Dłużnikami są osoby, które nabyły lub posiadają towar podlegający należnościom celnym przywozowym, które wiedziały lub przy zachowaniu należytej staranności mogły dowiedzieć się, że w dniu jego nabycia lub wejścia w posiadanie był to towar wprowadzony na polski obszar celny nielegalnie.
W dniu 6 marca 1998 r. Dyrektor Urzędu Celnego w W. wszczął z urzędu postępowanie w sprawie wprowadzenia na polski obszar celny samochodu osobowego marki "Opel Kadet". Postępowanie to Dyrektor Urzędu Celnego w W. umorzył decyzją z 12 maja 1998 r., ponieważ nie ustalono osoby zobowiązanej do zapłacenia kwoty wynikającej z długu celnego.
Prezes Głównego Urzędu Ceł, działając na podstawie art. 247 par. 1 pkt 3 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Ordynacja podatkowa /Dz.U. nr 137 poz. 926 ze zm./, w związku z art. 262 ustawy z dnia 9 stycznia 1997 r. Kodeks celny /Dz.U. nr 23 poz. 117 ze zm./, stwierdził z urzędu nieważność decyzji Dyrektora Urzędu Celnego w W. z 12 maja 1998 r., podając w uzasadnieniu swojego stanowiska między innymi co następuje:
Art. 247 par. 1 pkt 3 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Ordynacja podatkowa stanowi, iż organ administracji państwowej stwierdza nieważność decyzji ostatecznej, która wydana została z rażącym naruszeniem prawa, natomiast art. 210 par. 1 Kodeksu celnego, iż dług celny w przywozie powstaje w wypadku nielegalnego wprowadzenia na polski obszar celny towaru podlegającego należnościom celnym przywozowym. Stosownie do art. 210 par. 3 pkt 3 Kodeksu celnego dłużnikami są osoby, które nabyły, lub posiadają towar, o którym mowa w par. 1, które wiedziały lub przy zachowaniu należytej staranności mogły się dowiedzieć, że w dniu jego nabycia lub wejścia w posiadanie był to towar wprowadzony nielegalnie.
Z akt sprawy wynika, że skarżący nabył samochód marki "Opel Kadet" na giełdzie w Słomczynie po sprawdzeniu zgodności dokumentów /dowodu rejestracyjnego/ z numerami silnika i nadwozia samochodu. Porównał także dane osobowe znajdujące się w dowodzie osobistym okazanym przez osobę sprzedającą samochód z danymi zawartymi w dowodzie rejestracyjnym samochodu. Ponadto nabywca samochodu sprawdził, czy numer nadwozia samochodu nie został przespawany. Jednakże skarżący nie sprawdził w Urzędzie Celnym, czy samochód ten został wprowadzony legalnie na polski obszar celny. Nie sprawdził też, czy dowód rejestracyjny jest autentyczny i nie zażądał od osoby sprzedającej samochód dowodu odprawy celnej.
W świetle powyższego brak jest podstaw do uznania, że skarżący przy zakupie przedmiotowego samochodu dołożył należytej staranności. Na decyzję Prezesa Głównego Urzędu Ceł skarżący wniósł skargę do Naczelnego Sądu Administracyjnego, podnosząc w niej następujące zarzuty.
Okoliczności i miejsce w jakim odbywają się setki transakcji samochodowych na giełdach w Słomczynie wykluczają możliwość zasięgania informacji celnych i rejestracyjnych o samochodzie będącym przedmiotem transakcji.
Dowód rejestracyjny samochodu nie budził w ocenie skarżącego żadnych wątpliwości. W przypadku samochodu zarejestrowanego w Polsce posiadającego polskie tablice rejestracyjne, nie istnieje po stronie kupującego obowiązek sprawdzenia dokonania odprawy celnej takiego samochodu. Obowiązek taki ciąży na Wydziale Komunikacji dokonującym pierwszej rejestracji samochodu sprowadzonego z zagranicy.