Skarga Alicji Sz. na decyzję Głównego Architekta Wojewódzkiego w Ł. w przedmiocie zmiany sposobu użytkowania lokali usługowych i na podstawie art. 207 par. 2 pkt 1 i 3 Kpa uchylił zaskarżoną decyzję, a także
Tezy

Przez zmianę użytkowania obiektu budowlanego w rozumieniu art. 44 i 45 ust. 1 ustawy z dnia 24 października 1974 r. - Prawo budowlane /Dz.U. nr 38 poz. 229 ze zm./, wymagającą zgody właściwego organu administracji, należy rozumieć nie tylko przeznaczenie obiektu do innego rodzaju użytkowania, lecz także zintensyfikowanie dotychczasowego sposobu użytkowania obiektu, jeżeli spowoduje to skutki określone w szczególności w art. 45 ust. 1 pkt 2 i 3, a także w art. 37 ust. 1 tej ustawy.

Sentencja

Naczelny Sąd Administracyjny uznał zasadność skargi Alicji Sz. na decyzję Głównego Architekta Wojewódzkiego w Ł. z dnia 27 kwietnia 1990 r. w przedmiocie zmiany sposobu użytkowania lokali usługowych i na podstawie art. 207 par. 2 pkt 1 i 3 Kpa uchylił zaskarżoną decyzję, a także - zgodnie z art. 208 Kpa - zasądził od Głównego Architekta Wojewódzkiego w Ł. kwotę sześć tysięcy złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania na rzecz skarżącej.

Uzasadnienie strona 1/2

Kierownik Wydziału Budownictwa, Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej Urzędu Miasta i gminy w K. decyzją z dnia 30 marca 1990 r., powołującą się na art. 44 i 54 ust. 1 prawa budowlanego, nakazał Spółdzielni Mieszkaniowej w K. zaniechanie dokonywania zmian sposobu użytkowania lokali usługowych w budynku mieszkalnym przy ul. W.P. nr 67, przeznaczonych dla Anny K. i dla Waldemara T. W uzasadnieniu decyzji stwierdził, że adaptacji lokali, użytkowanych dotychczas jako zakłady fryzjerski, szewski i kosmetyczny, do użytku zakładu wyrobu konfekcji wymagała zgody organu administracji stosownie do art. 44 prawa budowlanego. Zmiana sposobu użytkowania lokali spowoduje pogorszenie warunków użytkowych mieszkań przylegających do zakładu. Ponadto zwiększone zostaną obciążenia stropu wskutek ustawienia urządzeń do produkcji. Zainstalowane maszyny będą wywoływać drgania przenoszące się na elementy konstrukcyjne budynku, a ponadto wystąpią zakłócenia w odbiorze energii elektrycznej.

W wyniku odwołania Anny K. i Waldemara T. od tej decyzji została ona uchylona i postępowanie organu I instancji zostało umorzone przez Głównego Architekta Wojewódzkiego decyzją z dnia 27 kwietnia 1990 r. Nr BUA.II.838-42/12/90. Według stanowiska wyrażonego przez organ odwoławczy w uzasadnieniu tej decyzji sporny lokal został przeznaczony w części na pracownię krawiecką już w czasie projektowania. W pozostałej części lokal również jest przeznaczony na zakład usługowy, wobec czego jego projektowane przeznaczenie na zakład krawiecki nie stanowi zmiany użytkowania w rozumieniu art. 45 prawa budowlanego.

Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny w Ł. zaopiniował bez uwag projektowane wykorzystanie lokalu, a opinia wydana w wyniku przeprowadzonego badania instalacji elektrycznej wykluczyła możliwość występowania jakichkolwiek zakłóceń. Nie nastąpi także zwiększenie obciążeń, ponieważ nie zachodzą okoliczności wskazujące na ich zwiększenie lub zmianę.

W skardze do Naczelnego Sądu Administracyjnego na tę decyzję Alicja Sz. - mieszkanka domu nr 67 przy ul. W.P. w Ł. - domagała się jej uchylenia. Zarzuciła, iż organ odwoławczy dokonał błędnej wykładni art. 45 prawa budowlanego. Organ ten dokonał ustaleń, korzystając z opinii Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego, która została wydana z naruszeniem przepisów techniczno-budowlanych, przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy oraz przepisów postępowania administracyjnego, gdyż nie zapewniono stronie udziału w tym postępowaniu. Ponadto organ korzystał z opinii niekompetentnego rzemieślnika, który przerobił instalację elektryczną. Wbrew ustaleniom organu zakład zatrudnia przeszło 15 pracowników i zajmuje powierzchnię 81,6 m2, gdy tymczasem w pierwotnym projekcie, na który powołał się organ odwoławczy, na pracownię krawiecką przewidziano zaledwie 22,86 m2. Jest to obecnie nie pracownia krawiecka, lecz zakład produkcyjny o profilu odzieżowym, w którym znajduje się przeszło 10 różnych maszyn krawieckich i innych. Powodują one hałas, zwiększają stałe i użytkowe obciążenia budynku ponad dopuszczalną normę, a funkcjonowanie tego rodzaju zakładu zwiększa znacznie niebezpieczeństwo pożarowe. Zainstalowana moc, wynosząca 3,2 kW, wbrew opinii rzemieślnika jest niewystarczająca, ponieważ w wyniku przeprowadzonej przez Zakład Energetyczny w Ł. kontroli okazało się, że potrzebna jest moc 9,5 kW. Wytworzony hałas i wibracje pogorszyły w istotny sposób warunki zamieszkiwania w budynku, a tym samym - warunki zdrowotne. Ponadto jaskrawo naruszone zostały art. 5, art. 9, art. 10, art. 13 i art. 43 prawa budowlanego. Nie zasięgnięto też opinii jednostki samorządowej, jaką jest komitet osiedlowy, a także opinii organu ochrony środowiska, zakładu energetycznego i straży pożarnej.

Strona 1/2