Podatki  i  inne świadczenia pieniężne, do  których   mają zastosowanie przepisy Ordynacji  podatkowej, oraz egzekucja t
Tezy

Wartość rynkową sprzedawanej rzeczy lub prawa jako podstawę opodatkowania ustala się tylko wtedy, kiedy cena bez uzasadnionej przyczyny, znacznie odbiega od wartości rynkowej /art. 19 ust. 1 ustawy z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych - Dz.U. nr 80 poz. 350 ze zm./.

Uzasadnienie strona 1/2

Aktem notarialnym z 7 kwietnia 1993 r. Krzysztof i Beata S. sprzedali Janowi K. za 200 mln zł nieruchomość stanowiącą działkę gruntu o pow. 305 m2 z rozpoczętą budową piętrowego, murowanego domu mieszkalnego.

Z treści aktu wynika, że małżonkowie S. kupili sprzedawaną działkę w 1989 r. a budowa domu zaawansowana jest następująco: parteru - 63 procent; piętro - w stanie surowym, prowizorycznie zadaszonym.

20 kwietnia 1993 r. Krzysztof S. wpłacił do Urzędu Skarbowego w O. zryczałtowany podatek dochodowy w wysokości 10 procent ceny sprzedaży, czyli 20 mln zł.

3 września 1993 r. Beata i Krzysztof S. zostali przez urząd zawiadomieni, że cena sprzedanej przez nich nieruchomości nie odpowiada jej wartości rynkowej i wezwali do podwyższenia tej ceny do kwoty 271 mln zł. Urząd użył druku wezwania do podwyższenia wartości używanego dla celów opłaty skarbowej i podatku od spadków i darowizn. Z przedstawionych sądowi akt wynika, że wartość nieruchomości ustalona została na 271 mln zł w postępowaniu podatkowym dotyczącym ustalenia wysokości opłaty skarbowej od sprzedaży tej nieruchomości po zasięgnięciu opinii dwu biegłych, która to opinia jest znana małżonkom S. i nie była przez nich kwestionowana. Wezwanie doręczone zostało 7 września 1993 r.; podatnicy na nie nie odpowiedzieli.

Decyzją z dnia 7 grudnia 1993 r. Urząd Skarbowy wymierzył małżonkom S. podatek dochodowy od przychodu ze sprzedaży nieruchomości w kwocie 27.100 zł.

W odwołaniu z dnia 22 grudnia 1993 r. Krzysztof S. poinformował Urząd, że "nie poczuwa się" do obowiązku uiszczenia podatku od różnicy między sumą, którą otrzymał ze sprzedaży a wartością określoną przez rzeczoznawcę. Należny podatek dochodowy uiścił w terminie ustawowym. Możliwe - przypuszcza podatnik - że wycena rzeczoznawcy zgodna jest z wartością rynkową nieruchomości. Wiadomo jednak, że jeżeli chce się coś sprzedać, to w trudnej sytuacji życiowej, w jakiej się znalazł on sam, sprzedaje się poniżej wartości.

Decyzją z 22 grudnia 1994 r. Izba Skarbowa w W. utrzymała decyzję Urzędu Skarbowego w mocy, ponieważ na podstawie art. 19 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych organ podatkowy może ustalić wartość przedmiotu sprzedaży po zasięgnięciu opinii biegłych. Przy wycenie budynku biegli uwzględnili ogólne zaawansowanie robót na 40 procent i złą jakość tych robót.

Beata i Krzysztof S. od decyzji Izby Skarbowej "odwołali się" do Naczelnego Sądu Administracyjnego podnosząc, że suma ustalona przez rzeczoznawcę nie jest sumą faktycznie otrzymaną i że nie uważają za stosownie płacić podatku od czegoś, czego nie otrzymali. Nabywca nieruchomości nie kwestionował wartości, bo w stosunku do niego podatek wynosi tylko 5 procent i "być może" nie został pouczony o możliwości odwołania się. Kwestionując kwotę podaną w akcie notarialnym Urząd Skarbowy kwestionuje rzetelność notariusza i Stron.

Strona 1/2