O braku winy w uchybieniu terminu można mówić wtedy, gdy strona dołożyła wszelkiej należytej staranności, aby dokonać czynności procesowej w terminie, lecz uniemożliwiły jej to przeszkody niemożliwe do przezwyciężenia.
W niniejszej sprawie uchybienie terminu nastąpiło w wyniku zaniedbania a nie zaistnienia niemożliwych do przezwyciężenia przeszkód.
Nie można bowiem inaczej ocenić takich argumentów jak to, że doręczona decyzja urzędu skarbowego została "odłożona na bok", że "do sprawy już nie wracano", i że sprawa "poszła w zapomnienie".
Rozpoznając skargę Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje:
Fakt wniesienia odwołania od decyzji Urzędu Skarbowego z uchybieniem terminu, i to znacznym, bo kilkuletnim, jest bezsporny.
Pozostaje więc do rozważenia tylko kwestia zasadności odmówienia skarżącemu przez Izbę Skarbową przywrócenia terminu do wniesienia odwołania.
Zgodnie z art. 58 Kpa w razie uchybienia terminu do dokonania czynności procesowej podlega on na prośbę zainteresowanego przywróceniu, jeżeli uprawdopodobni, że uchybienie nastąpiło bez jego winy.
Prośba o przywrócenie terminu powinna być wniesiona w ciągu 7 dni od dnia ustalenia przyczyny uchybienia terminu.
O braku winy w uchybieniu terminu można mówić wtedy, gdy strona dołożyła wszelkiej należytej staranności, aby dokonać czynności procesowej w terminie, lecz uniemożliwiły jej to przeszkody niemożliwe do przezwyciężenia.
Tego rodzaju przeszkód skarżący w prośbie o przywrócenie terminu nie wykazał. Okoliczności, na które powoływał się wskazują, że uchybienie terminu nastąpiło w wyniku zaniedbania a nie zaistnienia niemożliwych do przezwyciężenia przeszkód. Nie można bowiem inaczej ocenić takich argumentów jak to, że doręczona decyzja Urzędu Skarbowego została "odłożona na bok", że "do sprawy już nie wracano", i że sprawa "poszła w zapomnienie".
Jeżeli nawet w dacie doręczenia tej decyzji skarżący był nieobecny i otrzymał ją później to jeśli w związku z tym upłynął już termin do wniesienia odwołania prośba o przywrócenie terminu powinna być wniesiona w ciągu 7 dni od dnia ustania przyczyny uchybienia terminu. Skarżący uczynił to po kilku latach.
W tym stanie Izba Skarbowa zasadnie uznała, że brak było podstaw do przywrócenia terminu na podstawie art. 58 Kpa i w związku z tym zaskarżone postanowienie Izby Skarbowej nie może być ocenione przez Sąd jako naruszające przepisy prawa.
Z tych względów na podstawie art. 207 par. 5 Kpa w zw. z art. 68 ustawy z dnia 11 maja 1995 r. o NSA /Dz.U. nr 74 poz. 368/ należało orzec jak w sentencji.