Skarga kasacyjna na bezczynność SKO w Rzeszowie w przedmiocie łącznego zobowiązania pieniężnego za 2016 r.
Sentencja

Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Przewodniczący Sędzia NSA: Beata Cieloch (sprawozdawca), , , po rozpoznaniu w dniu 12 czerwca 2019 r. na posiedzeniu niejawnym w Izbie Finansowej skargi kasacyjnej T. T. od postanowienia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Rzeszowie z dnia 25 lutego 2019 r. sygn. akt I SAB/Rz 5/19 w zakresie odrzucenia skargi w sprawie ze skargi T. T. na bezczynność Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Rzeszowie w przedmiocie łącznego zobowiązania pieniężnego za 2016 r. postanawia oddalić skargę kasacyjną.

Uzasadnienie strona 1/3

I. Zaskarżonym postanowieniem z 25 lutego 2019 r., sygn. akt I SAB/Rz 5/19 Wojewódzki Sąd Administracyjny w Rzeszowie odrzucił skargę T. T. na bezczynność Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Rzeszowie w przedmiocie łącznego zobowiązania pieniężnego za 2016 r.

II. W uzasadnieniu Sąd ten wskazał, że Skarżąca wniosła do WSA pismo zatytułowane "Zażalenie wobec działań I i II instancji samorządu terytorialnego w woj. podkarpackim." W uzasadnieniu tego pisma wskazała, że jako podatnik brała udział w postępowaniach przed organami I i II instancji. Zakwestionowała udział w składzie organu II instancji Pani L. M. wnosząc "o wyciągnięcie odpowiednich konsekwencji z jej postępowania". Pismo potraktowane jako skarga do sądu administracyjnego zostało przekazane przez SKO wraz z wnioskiem o oddalenie skargi lub jej odrzucenie.

Wojewódzki Sąd Administracyjny odrzucił skargę na podstawie art. 58 § 1 pkt 1 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. - Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. z 2018 r., poz. 1302 ze zm.; dalej p.p.s.a.), bowiem sprawa nie należy do właściwości sądu administracyjnego. Choć skarga została przekazana do WSA jako skarga na bezczynność organu podatkowego, co mogłoby skutkować istnieniem kompetencji sądu do jej rozpoznania zgodnie z art. 3 § 2 pkt 8 p.p.s.a., to WSA uznał, że pismo to nie ma charakteru skargi na bezczynność organu czy przewlekłe prowadzenie sprawy. W treści pisma nie zawarto żadnych ocen ani też argumentów mogących wskazywać na to, że organ pozostaje w bezczynności lub postępowanie toczy/toczyło się przewlekle. Skarżąca nie podnosi w tym zakresie żadnych zarzutów. Pismo jej zawiera jedynie postulat wyciągnięcia konsekwencji wobec jednego z członków składu orzekającego SKO. W postępowaniu w sprawie skargi na bezczynność organu ewentualne konsekwencje prawne skierowane są wobec organu a nie jego pracownika (art. 149 p.p.s.a.). "Wyciąganie konsekwencji" wobec członka SKO nie leży w zakresie właściwości sądu administracyjnego na obecnym etapie sprawy. Czynności takie mogą się odbywać przed innymi organami w ramach zupełnie odrębnych reżimów prawnych, w innych postępowaniach.

III. W skardze kasacyjnej Skarżąca zaskarżyła powyższe postanowienie w całości, zarzucając naruszenie:

1) art. 101a ust. 1 w zw. z art. 101 ust. 1 ustawy o samorządzie gminnym przez jego niezastosowanie w sytuacji, gdy przepis ten uprawnia Skarżącą do wniesienia skargi do sądu administracyjnego na bezczynność organu gminy w sytuacji, gdy organ ten nie wykonuje czynności nakazanych prawem;

2) art. 49 § 1 p.p.s.a. przez zaniechanie wezwania Skarżącej do uzupełnienia braków formalnych skargi poprzez złożenie wyjaśnień dotyczących występujących w skardze rozbieżności i wskazanie właściwego oznaczenia zaskarżonych czynności, nierozpoznanie skargi zgodnie z jej treścią, która wyrażała intencje Skarżącej;

3) art. 134 § 1 p.p.s.a. przez niewykonanie jego dyspozycji, mimo że zachodziły przesłanki, aby złożoną skargę potraktować jako skargę na bezczynność Wójta Gminy i SKO, a nie jako skargę na nieprawidłowy skład orzekający SKO;

Strona 1/3