Skarga Wiesława Z. na decyzję Podatkowej Komisji Odwoławczej przy Izbie Skarbowej w Jeleniej Górze w przedmiocie ustalenia zobowiązania w podatkach obrotowym i dochodowym i na podstawie art. 207 par. 2 pkt 2 Kpa uchylił zaskarżoną decyzję, a także
Tezy

Pominięcie przez organ administracji pełnomocnika strony jest równoznaczne z pominięciem strony w postępowaniu administracyjnym i uzasadnia wznowienie postępowania na zasadzie art. 145 par. 1 pkt 4 Kpa.

Sentencja

Naczelny Sąd Administracyjny uznał zasadność skargi Wiesława Z. na decyzję Podatkowej Komisji Odwoławczej przy Izbie Skarbowej w Jeleniej Górze z dnia 12 sierpnia 1986 r. w przedmiocie ustalenia zobowiązania w podatkach obrotowym i dochodowym i na podstawie art. 207 par. 2 pkt 2 Kpa uchylił zaskarżoną decyzję, a także - zgodnie z art. 208 Kpa - zasądził od Dyrektora Izby Skarbowej w Jeleniej Górze na rzecz Wiesława Z. kwotę dwadzieścia osiem tysięcy trzysta siedemdziesiąt jeden złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania.

Uzasadnienie strona 1/2

Na podstawie rachunków wystawionych przez Wiesława Z. w 1982 r. na sumę 6.411.802 zł Urząd Skarbowy w J.G. dokonał wymiaru podatku obrotowego i dochodowego. Przy zastosowaniu 6 procent stopy podatku obrotowego wyliczono należność w wysokości 384.708 zł; uwzględniając natomiast w podatku dochodowym 35 procent normy zysku netto, wyliczono należność w wysokości 1.719.210 zł.

Od decyzji wymierzającej wskazane podatki Wiesław Z. odwołał się do Izby Skarbowej w Jeleniej Górze, a organ ten przekazał sprawę wraz ze swoim stanowiskiem do rozpatrzenia Podatkowej Komisji Odwoławczej.

Rozpatrując sprawę, komisja ta postanowiła utrzymać zaskarżone orzeczenie w mocy, albowiem uznała, iż zobowiązanie podatkowe zostało ustalone przez organ I instancji prawidłowo. Zdaniem organu odwoławczego, zastosowanie górnej granicy normy zysku przy obliczaniu podatku dochodowego znajduje swoje pełne uzasadnienie w tym, że zysk podatnika, ustalony na podstawie przedstawionych przez niego kosztów zakupu materiałów i prowadzenia działalności, wynosi 54 procent.

W skardze do sądu administracyjnego na decyzję ostateczną nr IS-No-821/66/86 z dnia 12 sierpnia 1986 r. Podatkowej Komisji Odwoławczej przy Izbie Skarbowej w Jeleniej Górze Wiesław Z. zarzucił decyzji naruszenie prawa dające podstawę do wznowienia postępowania, ponieważ nie zawiadomiono jego pełnomocnika o posiedzeniu komisji, przez co nie mógł on brać udziału w postępowaniu. Nadto zarzucił naruszenie przepisów nakazujących wyczerpujące zebranie materiałów i rozpatrzenie sprawy, gdyż nie ustalono wielkości rzeczywistych kosztów ponoszonych przez niego w toku działalności zawodowej.

W odpowiedzi organ odwoławczy wniósł o oddalenie skargi, wyjaśniając, że wprawdzie pełnomocnik strony skarżącej istotnie nie został powiadomiony o terminie posiedzenia komisji odwoławczej, gdyż przebywał na urlopie, jednak sam skarżący - uczestniczący w tym posiedzeniu - mimo poinformowania, go, nie wniósł o odroczenie rozpoznania sprawy. Natomiast zarzut dotyczący wielkości kosztów należy - zdaniem organu - uznać za bezpodstawny, ponieważ ustalone one zostały wyłącznie na podstawie wystawionych przez skarżącego rachunków.

Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje:

Istota sporu w niniejszej sprawie polega na przeświadczeniu skarżącego, że w toku postępowania administracyjnego nie mógł przedstawić wszystkich okoliczności dowodzących jego racji gdyż nie mógł korzystać z pomocy pełnomocnika, którego umiejętności były w tym postępowaniu niezbędne. Strona przeciwna zaś utrzymuje, że kwestia ta nie ma znaczenia, albowiem żadne okoliczności nie mogły wpłynąć na treść i sens rozstrzygnięcia, ponieważ należność ustalono wyłącznie na podstawie rachunków wystawionych przez podatnika, a więc na podstawie dowodów, które sam podatnik przedstawił. Dalsze wywody Wiesława Z. uzasadniały jego stanowisko w ten sposób, iż skoro skorzystał ze zryczałtowanej formy opodatkowania, to przecież nie miał obowiązku utrwalenia wszystkich swoich kosztów jedynie za pomocą rachunków. Jeżeli zatem ponoszone koszty były wyższe i można to było udowodnić, pominięcie takiej sposobności jest po prostu nieuzasadnione i oczywiście sprzeczne z jego interesem prawnym i faktycznym. Uniemożliwienie jego pełnomocnikowi przeprowadzenia owego dowodu miało - zdaniem Wiesława Z. - zasadniczy wpływ na wynik sprawy, to jest na wysokość wymienionych podatków.

Strona 1/2