Obrót towarami z zagranicą, należności celne i ochrona przed nadmiernym  przywozem towaru na polski obszar celny
Tezy

Prawo do zwolnienia od cła na podstawie art. 14 ust. 1 pkt 6 ustawy dnia 28 grudnia 1989 r. - Prawo celne /Dz.U. 1994 nr 71 poz. 312/ ma charakter osobisty i nie może być stosowane do małżonka podróżnego przebywającego czasowo za granicą, który nie spełnia warunków w przepisie tym określonych.

Uzasadnienie strona 1/2

Kazimierz M. zatrudniony był na budowie w Czechosłowacji w okresie od dnia 6 lutego 1990 r. do dnia 30 czerwca 1992 r. W dniu 12 marca 1992 r. Barbara M. /żona Kazimierza M./ nabyła w Niemczech samochód osobowy marki "Nissan" za kwotę 1.700 marek niemieckich. Samochód ten został zgłoszony do odprawy celnej w dniu 17 marca 1992 r.

Decyzją z dnia 31 marca 1993 r. Dyrektor Urzędu Celnego w Poznaniu wymierzył Barbarze M. od wyżej wymienionego pojazdu cło w wysokości 40.635.000 st. zł oraz podatek obrotowy w wysokości 10.890.000 st. zł.

Od powyższej decyzji odwołanie wniósł Kazimierz M. w imieniu swej żony Barbary, w którym domagał się, jak należy domniemywać z jego treści, uchylenia zaskarżonej decyzji i zastosowania ulgi celnej w oparciu o przepis art. 14 ust. 1 pkt 6 Prawa celnego.

Odwołujący się podniósł, że samochód "Nissan" zakupiony został za oszczędności całego życia i nie jest w stanie ponieść wymierzonego cła i podatku.

Prezes Głównego Urzędu Ceł w Warszawie decyzją z dnia 3 lutego 1994 r. utrzymał w mocy decyzję organu I instancji, podnosząc w uzasadnieniu, że w dniu 10 marca 1992 r. weszła w życie ustawa o zmianie ustawy Prawo budżetowe oraz niektórych innych ustaw /Dz.U. nr 21 poz. 85/, mocą której m.in. skreślono art. 14 ust. 1 pkt 6 Prawa celnego, a zatem rzeczy przywiezione po dniu 10 marca 1992 r. przez osoby przebywające czasowo za granicą w związku z zatrudnieniem nie mogą być wolne od cła.

Decyzję Prezesa GUC zaskarżył do Naczelnego Sądu Administracyjnego Kazimierz M., jako pełnomocnik swej żony Barbary, domagając się uchylenia decyzji organów I i II instancji. W uzasadnieniu skargi podkreślono, że od 1990 r. do dnia 30 czerwca 1992 r. Kazimierz M. przebywał za granicą w związku z zatrudnieniem oraz posiadał kartę przesiedleńczą, a więc spełniał wymogi konieczne do bezcłowego przywozu samochodu z zagranicy. Wskazano również, podobnie jak w odwołaniu, iż samochód ten został nabyty za oszczędności całego życia oraz że skarżąca nie jest w stanie opłacić cła i podatku.

W odpowiedzi na skargę organ odwoławczy wniósł o jej oddalenie, powołując się na argumenty przytoczone w zaskarżonej decyzji, a nadto, że w związku z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego z dnia 2 marca 1993 r. uprawnienia do bezcłowego przywozu mienia na podstawie art. 14 ust. 1 pkt 6 Prawa celnego nabyły tylko te osoby, które przebywały za granicą co najmniej 6 miesięcy i zakończyły /zatrudnienie, studia, działalność naukowo-badawczą lub leczenie/ do dnia 9 czerwca 1992 r. i zgłosiły swoje mienie na 3 miesiące przed zakończeniem zatrudnienia, nie później jednak niż w ciągu 6 miesięcy od zakończenia zatrudnienia. Kazimierz M., jak to wynika z przedłożonych dokumentów, zakończył pobyt za granicą dnia 30 czerwca 1992 r., a więc nie nabył uprawnień do bezcłowego przywozu rzeczy stanowiących jego mienie.

Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje:

Z zebranego w sprawie materiału dowodowego, nie kwestionowanego przez skarżącą wynika, że Kazimierz M. pracował na budowie w Czechosłowacji w okresie od dnia 6 lutego 1990 r. do dnia 30 czerwca 1992 r. Natomiast samochód marki "Nissan" zakupiony został w Niemczech przez Barbarę M. - żonę Kazimierza. Wynika to z umowy kupna-sprzedaży samochodu z dnia 12 marca 1992 r., oraz także z dowodu odprawy celnej z dnia 31 marca 1993 r. Organy celne tak I, jak i II instancji, wydając zaskarżone decyzje, wprawdzie uznały za stronę Barbarę M., jednakże okoliczności tej, a mianowicie, iż faktycznie ona była nabywcą samochodu, nie uwzględniły w decyzjach. Tymczasem okoliczność ta ma zasadnicze znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy.

Strona 1/2