skargę Józefa J. na decyzję Wojewody Pilskiego w przedmiocie odmowy ustalenia prawa własności nieruchomości rolnej.
Tezy

Rolnik, który nabył w drodze umowy nieformalnej nieruchomość rolną, jednakże nie wszedł w jej posiadanie przed 4 listopada 1971 r., nie mógł nabyć własności tej nieruchomości na podstawie art. 1 ust. 1 ustawy z dnia 26 października 1971 r. o uregulowaniu własności gospodarstw rolnych /Dz.U. nr 27 poz. 250 ze zm./, nie odpowiada bowiem warunkom określonym w tym przepisie.

Sentencja

Naczelny Sąd Administracyjny oddalił na podstawie art. 207 par. 5 Kpa skargę Józefa J. na decyzję Wojewody Pilskiego z dnia 29 października 1981 r. nr KU-4/81 w przedmiocie odmowy ustalenia prawa własności nieruchomości rolnej.

Inne orzeczenia sądu:
NSA oz. w Poznaniu
Uzasadnienie

Naczelnik Gminy K. odmówił nadania na własność Józefy J. nieruchomości o powierzchni 9,38 ha., położonej w R., zapisanej w księdze wieczystej pod oznaczeniem Kw 13450. W uzasadnieniu tej decyzji poczynione zostały następujące ustalenia faktyczne:

Józef J. od 13 października 1971 r. ma w posiadaniu nieruchomość rolną o powierzchni 9,38 ha, którą użytkuje. Jest ona własnością Maksymiliana W., który zawarł nieformalną umowę kupna-sprzedaży nieruchomości z Henrykiem L. W związku z tym, w stosunku do Józefa J. nie ma zastosowania art. 1 ust. 2 ustawy z dnia 26 października 1971 r. o uregulowaniu własności gospodarstw rolnych /Dz.U. nr 27 poz. 250 ze zm./, ze względu na zbyt krótki okres posiadania nieruchomości, trwający od 13 października 1971 r. Według powołanego przepisu jedynie nieprzerwany okres pięcioletni stanowiłby o nabyciu gospodarstwa na własność, gdyby uzyskanie posiadania nastąpiło w dobrej wierze, a gdyby nastąpiło ono w złej wierze - do nabycia własności wymagany byłby okres dziesięcioletni.

Od tej decyzji odwołali się Henryk L. i Józef J., domagając się jej uchylenia ewentualni zmiany i stwierdzenia, że własność wymienionej nieruchomości nabył Henryk L. na podstawie art. 1 ust. 1 cytowanej ustawy. Twierdzili oni, że Maksymilian W. sprzedał Henrykowi L. nieruchomość za 75.000 zł w drodze nieformalnej umowy. Henryk L. jest zięciem Józefa J. i działał wspólnie z nim.

Wojewoda Pilski, decyzją z dnia 29 października 1981 r. nr KU-4/81, utrzymał w mocy zaskarżoną decyzję, powołując się na ustalenia faktycznie poczynione przez organ I instancji, i podał, że odwołanie jest niesłuszne z następujących przyczyn:

Nieformalną umowę z Maksymilianem W. zawarł w dniu 13 października 1971 r. Henryk L., jednakże nabytej nieruchomości nigdy nie użytkował. Użytkował natomiast ją Józef J. Żaden z nich nie odpowiada więc warunkom przewidzianym w art. 1 i 2 cytowanej ustawy i dlatego odwołanie nie zostało uwzględnione.

Na tę decyzję Józef J. złożył skargę do Naczelnego Sądu Administracyjnego, z której treści wynika, że domaga się on uchylenia zaskarżonej decyzji. Wojewoda Pilski domagał się oddalenia skargi.

Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje:

Józef J. w skardze przedstawia odmienny stan faktyczny, od tego, jaki był ustalony przez organ administracji państwowej i stanowił podstawę do rozstrzygnięcia sprawy. Z ustaleń dokonanych przez organ administracji państwowej na podstawie zebranego materiału, w tym z zeznań Henryka L., Heleny K. i Maksymiliana W. wynika, że w drodze nieformalnej umowy kupna-sprzedaży sporna nieruchomość rolna o powierzchni 9,38 ha została sprzedana w dniu 13 października 1971 r. Henrykowi L., który jednak nie objął jej w posiadanie i jej nie użytkował, lecz została ona we władaniu Józefa J. Również w odwołaniu z dnia 30 września 1981 r. Henryk L. i Józef J. twierdzili, że Maksymilian W. sprzedał Henrykowi L. nieruchomość, co potwierdza okazany na rozprawie sądowej dokument kupna-sprzedaży z dnia 13 października 1971 r. Tymczasem w złożonej skardze, w oderwaniu od zebranego materiału dowodowego i twierdzeń skarżącego w postępowaniu przed organem administracji państwowej, skarżący twierdzi, że zawarł ustanie ze swym zięciem umowę, według której zatrzymał sobie ziemię, a zięciowi i córce zakupił budynek mieszkalny. Zdarzenie to miało jakoby stanowić podstawę do wejścia przez skarżącego w posiadanie gospodarstwa, które dotąd użytkuje. Przedstawiony w ten sposób stan faktyczny stanowi ustalenie dokonane przez skarżącego w oderwaniu od zebranych dowodów. Z prawidłowych natomiast ustaleń wynika, że Henryk L., który w drodze nieformalnej umowy zamierzał nabyć na własność nieruchomość, nie mógł skorzystać z dobrodziejstwa ustawy z dnia 26 października 1971 r. o uregulowaniu własności gospodarstw rolnych /Dz.U. nr 27 poz. 250 ze zm./, gdyż ni wszedł w posiadanie tej nieruchomości przed dniem 4 listopada 1971 r., tj. przed wejściem w życie wymienionej ustawy. Zgodnie bowiem z art. 1 ust. 1 cyt. ustawy nieruchomości znajdujące się w samoistnym posiadaniu rolników stają się z mocy prawa własnością tych rolników tylko wówczas, jeżeli oni sami lub ich poprzednicy objęli te nieruchomości w posiadanie bez prawem przewidzianej formy umowy sprzedaży, zamiany, darowizny, umowy o dożywocie lub innej umowy o przeniesienie własności, o zniesienie współwłasności albo umowy o dział spadkowy. U podstaw bowiem wydania tej ustawy leżało przekonanie, że gospodarstwa rolne powinny należeć do tych posiadaczy samoistnych, którzy je użytkują. W braku zatem objęcia nieruchomości rolnej w posiadanie samoistne, nie mógł on nabyć własności nieruchomości, jak tego się domagał w odwołaniu z 30 września 1981 r. Z kolei Józef J. nie może skorzystać z dobrodziejstwa ustawy, o jakim mowa w art. 1 ust. 2 ustawy, skoro jako rolnik nie posiadał samoistnie od lat pięciu spornej nieruchomości przed 4 listopada 1971 r., tj. przed wejściem w życie omawianej ustawy. W tym stanie sprawy dokonane przez organ administracji państwowej rozstrzygnięcie odpowiadało prawu.

Gdy zatem zostały dostatecznie wyjaśnione okoliczności sprawy mające wpływ na jej rozstrzygnięcie, a ustaleń faktycznych dokonano na podstawie materiału dowodowego, który organ administracji państwowej należycie ocenił, to skarga nie zasługuje na uwzględnienie. Wobec tego z mocy art. 207 par. 5 Kpa należało orzec jak w sentencji.

Strona 1/1
Inne orzeczenia sądu:
NSA oz. w Poznaniu