Skarga Marii i Stanisława małżonków S. na decyzję Głównego Architekta Wojewódzkiego w Częstochowie i na podstawie art. 207 par. 2 pkt 1 i 3 Kpa uchylił zaskarżoną decyzję, a także - zgodnie z art. 208 Kpa - zasądził od tego organu kwotę złotych sześćset tytułem zwrotu kosztów postępowania na rzecz skarżącego.
Tezy

Przeznaczenie terenu w ogólnym miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego gminy do trwałego użytkowania rolniczego, z równoczesnym dodaniem zastrzeżenia "bez prawa wznoszenia obiektów kubaturowych", nie może być podstawą prawną odmowy udzielenia pozwolenia na budowę na tym terenie budynku gospodarczego, związanego bezpośrednio z produkcją rolną.

Sentencja

Naczelny Sąd Administracyjny uznał zasadność skargi Marii i Stanisława małżonków S. na decyzję Głównego Architekta Wojewódzkiego w Częstochowie i na podstawie art. 207 par. 2 pkt 1 i 3 Kpa uchylił zaskarżoną decyzję, a także - zgodnie z art. 208 Kpa - zasądził od tego organu kwotę złotych sześćset tytułem zwrotu kosztów postępowania na rzecz skarżącego.

Uzasadnienie strona 1/2

Małżonkowie Maria i Stanisław S., zamieszkujący w Cz., posiadają gospodarstwo rolne o powierzchni 0,93 ha, położone w K.K. nr 15, gmina M. Gospodarstwo to jest bez budynków, są jedynie fundamenty po zabudowaniach, które małżonkowie S. chcą wykorzystać do budowy budynku inwentarskiego. Ich wniosek o pozwolenie na budowę tego budynku został załatwiony odmownie przez Naczelnika Gminy M. decyzją z dnia 28 sierpnia 1984 r., a Główny Architekt Wojewódzki w Częstochowie, rozpoznając odwołanie, utrzymał w mocy tę decyzję swoją decyzją nr BJ.II-8381/231/1661/84 z dnia 31 grudnia 1984 r. Przyczyną odmowy, co wynika z uzasadnienia decyzji obu instancji, jest plan ogólny zagospodarowania przestrzennego gminy M., zatwierdzony uchwałą G.R.N. nr XXVII/84/82 z dnia 16 grudnia 1982 r. Według tego planu, przedmiotowa nieruchomość rolna znajduje się na terenie upraw rolnych bez prawa wznoszenia obiektów kubaturowych. Poza tym położona jest ona w znacznej odległości od jakichkolwiek zabudowań, brak jest światła a dojazd możliwy jest tylko drogą polną. Istniejące fundamenty, raczej ich resztki, po byłej zagrodzie nie mogą stanowić podstawy do wydania pozwolenia.

Maria S. zaskarżyła tę decyzję do sądu administracyjnego. W skardze podniosła, że ma kwalifikacje rolnicze, nigdzie zarobkowo nie pracuje i chciałaby zająć się pracą w tym gospodarstwie, które nabyła na własność w roku 1984. Obecnie nie ma możliwości przechowywania narzędzi rolniczych, niezbędnych nawozów i środków ochrony roślin, a także siana i słomy. Konieczność zmusza ją do budowy budynku inwentarskiego.

Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje:

W świetle art. 54 ust. 5 ustawy z dnia 24 października 1974 r. - Prawo budowlane /Dz.U. nr 38 poz. 229/ terenowy organ administracji państwowej może odmówić wydania decyzji w sprawie ustalenia miejsca i warunków realizacji inwestycji jedynie wtedy, gdy zamierzone rozwiązania naruszają przepisy art. 3-5 tej ustawy, powodują przekroczenie ustalonych linii zabudowy albo zostały wykonane przez jednostki projektowania lub projektantów nie uprawnionych do sporządzania prac projektowych. Skarżącej odmówiono wydania pozwolenia na wybudowanie budynku inwentarskiego w jej gospodarstwie rolnym o powierzchni 0,93 ha, w którym nie ma żadnych zabudowań. Odmowę uzasadniono ustaleniami planu zagospodarowania przestrzennego gminy M. Nastąpiła więc ona /odmowa/ na podstawie art. 3 w zw. z art. 54 ust. 5 prawa budowlanego. Według tego przepisu, obiekty budowlane mogą być budowane wyłącznie na terenach na ten cel przeznaczonych zgodnie z przepisami o planowaniu przestrzennym. Organy obu instancji w uzasadnieniach swoich decyzji stwierdzają, że zgodnie z planem ogólnym zagospodarowania przestrzennego gminy M., zatwierdzonym uchwałą G.R.N. z dnia 16 grudnia 1982 r., ogłoszoną w Dz.Urz. WRN, nieruchomość skarżącej znajduje się na terenie upraw rolniczych bez prawa zabudowy.

Strona 1/2