Sprawa ze skargi na decyzję SKO w przedmiocie odmowy udostępnienia informacji publicznej
Sentencja

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia WSA Tomasz Grossmann (spr.) Sędziowie WSA Izabela Bąk-Marciniak ` NSA Grażyna Radzicka Protokolant Ref. staż. Agnieszka Walocha po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 24 czerwca 2014 r. sprawy ze skargi S. W. na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego w [...] z dnia [...] stycznia 2014 r. nr [...] w przedmiocie odmowy udostępnienia informacji publicznej 1. uchyla zaskarżoną decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego w [...] z dnia [...] stycznia 2014 r. nr [...] oraz poprzedzającą ją decyzję Wójta [...] z dnia [...] kwietnia 2013 r., nr [...]; 2. zasądza od Samorządowego Kolegium Odwoławczego w [...] na rzecz skarżącego S. W. kwotę 440 zł (słownie: czterysta czterdzieści złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania.

Uzasadnienie strona 1/9

Podaniem z [...] marca 2013 r. (data wpływu do siedziby organu: 25 marca 2013 r.) S. W. (dalej: "Wnioskodawca" lub "Skarżący") zwrócił się do Wójta Gminy [...] (dalej: "Wójt" lub "organ I instancji") o adresy właścicieli działek w [...], ewentualnie - na wypadek odmowy ich udostępnienia - wszystkie numery tych działek, na które opracowywany jest plan (miejscowy) pod uprawy. Wyjaśnił, że chodzi o ten plan, w którym ujęte są jego działki nr [...] i [...] w [...].

Decyzją z [...] kwietnia 2013 r. (mylnie datowaną: "[...] roku"), nr [...], Wójt, wskazując w podstawie prawnej na art. 3 ust. 1 w zw. z art. 16 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej (Dz. U. z 2001 r. Nr 112, poz. 1198 z późn. zm.; dalej w skrócie: "u.d.i.p.") oraz art. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych (Dz. U. z 2002 r. Nr 101, poz. 926 z późn. zm.; dalej w skrócie: "u.o.d.o.") - odmówił "udostępnienia adresów właścicieli działek lub wykazu wszystkich numerów działek, na które obecnie opracowywany jest plan zagospodarowania przestrzennego dla [...]".

W uzasadnieniu organ I instancji stwierdził, że utworzenie zbioru informacji prostych, w celu wyodrębnienia części z nich z posiadanego zbioru, stanowi o konieczności utworzenia, a następnie udzielenia informacji przetworzonej. Zgodnie z art. 3 ust. 1 u.d.i.p. można żądać informacji przetworzonej w takim zakresie, w jakim jest to szczególnie istotne dla interesu publicznego, którego Wnioskodawca nie wskazuje.

Ponadto organ podkreślił, że Wnioskodawca wniósł również o udostępnienie danych adresowych właścicieli gruntów objętych postępowaniem w sprawie uchwalenia przedmiotowego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego (dalej w skrócie: "m.p.z.p."). Na podstawie ustawy o ochronie danych osobowych (art. 1) każdy ma prawo do ochrony dotyczących go danych osobowych, zatem nieuprawnione byłoby ujawnianie tych danych. Zgodnie z art. 5 ust. 2 u.d.i.p. prawo do informacji publicznej podlega ograniczeniu ze względu na ochronę danych osobowych - właścicieli gruntów objętych planem.

Od opisanej decyzji Wójta, Wnioskodawca złożył odwołanie. Nie zgodził się w nim z twierdzeniem organu, że żądana informacja ma charakter informacji przetworzonej, gdyż, zdaniem Wnioskodawcy, informacje takie są już gotowe, ponieważ Gmina [...] (dalej: "Gmina") przystępując do uchwały w sprawie m.p.z.p. ma spis terenów (działek) objętych daną uchwałą i wystarczy tylko zrobić kopię dokumentów, które zawierają gotowe numery działek. Dalej Skarżący wyjaśnił, że do tej pory Gmina uchwaliła lub za chwilę uchwali już ponad 1000 ha gruntów pod uprawy rolne - w tym gruntów doskonale skomunikowanych, uzbrojonych, leżących w bezpośrednim sąsiedztwie zabudowań kubaturowych i przy głównej trasie krajowej [...], i w dalszym ciągu planuje następne 1000 ha gruntów uchwalać pod uprawy rolne, tylko po to, by blokować wydawanie decyzji o warunkach zabudowy, czyli rozwój Gminy. Intencją wszystkich właścicieli gruntów objętych planami, o których mowa powyżej, jest gremialne wystąpienie z pozwem do sądu przeciwko działalności organów Gminy (Wójta i Rady Gminy). Ponadto Skarżący zarzucił, że w Gminie panuje "układ zamknięty (Wójt plus Rada Gminy i jej Przewodniczący) działający ekstremalnie uznaniowo i na szkodę budżetu Gminy", gdyż przeznacza grunty pod uprawy rolne zamiast pod zabudowę przemysłową. Skarżący wyjaśnił, że działając gremialnie i mając dostęp do wszystkich informacji, ww. właściciele gruntów mają większe szanse na dochodzenie swych praw i zebranie większego materiału dowodowego celem wykazania naruszania od wielu lat prawa przez Wójta i Radę Gminy. Przed wyborami chcą wykazać, że Wójt powinien być wójtem wszystkich mieszkańców.

Strona 1/9