Sprawa ze skargi na decyzję Kierownika Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych w przedmiocie odmowy przyznania uprawnień kombatanckich.
Sentencja

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia NSA Paweł Miładowski Sędziowie WSA Danuta Rzyminiak-Owczarczak WSA Bożena Popowska (spr.) Protokolant sekr. sąd. Małgorzata Błoszyk po rozpoznaniu w Wydziale IV na rozprawie w dniu 14 grudnia 2006 r. sprawy ze skargi E. A. na decyzję Kierownika Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych z dnia [...]r. nr [...] w przedmiocie odmowy przyznania uprawnień kombatanckich. 1. Uchyla zaskarżoną decyzję oraz poprzedzającą ją decyzję Kierownika Urzędu Do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych z dnia [...]r. nr [...], 2. zasądza od Kierownika Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych na rzecz E.A. kwotę 100 /sto/ złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania sądowego. /-/B. Popowska /-/P. Miładowski /-/D. Rzyminiak-Owczarczak MZ

Uzasadnienie strona 1/4

Kierownik Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych (dalej jako: KUdSKiOR) decyzją z dnia [...]r. nr [...] na podstawie art. 4 ust. 1 pkt 1 lit. c ustawy z dnia 24 stycznia 1991 r. o kombatantach oraz niektórych osobach będących ofiarami represji wojennych i okresu powojennego (tekst jednolity: Dz. U. z 2002, nr 42, poz. 371 ze zm. - dalej jako: ustawa o kombatantach) odmówił przyznania uprawnień kombatanckich z tytułu pobytu w hitlerowskim obozie w marcu i kwietniu 1941 r. E. A..

W uzasadnieniu decyzji wyjaśniono, iż po analizie przedłożonych przez Stronę dokumentów należy uznać, że Wnioskodawca nie przedstawił dostatecznych dowodów, iż zachodzą w Jego sprawie przesłanki art. 4 ust. 1 pkt 1 lit. c ustawy. W szczególności nie uznano za wiarygodne przedstawionych przez Stronę zeznań świadków, gdyż pochodzili oni z innych miejscowości niż Strona, dlatego nie sposób przyjąć, że świadkowie zapamiętali stronę.

E. A. wniósł o ponowne rozpatrzenie sprawy dotyczącej przyznania mu uprawnień kombatanckich z tytułu osadzenia wraz z rodzicami w hitlerowskim obozie przesiedleńczym w Łodzi. Powyższy wniosek uzasadnił tym, iż on i jego rodzina byli wysiedleni przez Niemców z własnego gospodarstwa rolnego, a fakt ten potwierdzają świadkowie, którzy przyjeżdżali ze swoimi rodzicami, aby podkuć konie w kuźni należącej do ojca Strony przed wojną, ale także po wojnie, i pamiętają losy rodziny A..

Decyzją z dnia [...]r., nr [...], na podstawie art.127 § 3 i art. 138 § 1 pkt 1 kpa oraz art. 4 ust. 1 pkt 1 lit. c ustawy o kombatantach, po ponownym rozpatrzeniu sprawy, KUdSKiOR orzekł o utrzymaniu w mocy zaskarżonej decyzji własnej. W uzasadnieniu, organ stwierdził, iż we wniosku o ponowne rozpatrzenie sprawy strona nie wskazała, aby w przedmiotowej sprawie zaistniały jakiekolwiek nowe okoliczności faktyczne i prawne uzasadniające uchylenie decyzji własnej, a po ponownym rozpoznaniu sprawy, biorąc pod uwagę całokształt zebranego materiału dowodowego - KUdSKiOR uznał, że wniosek nie zasługuje na uwzględnienie. Organ dodał, iż w jego ocenie, oświadczenia świadków w kwestii pobytu strony w obozie przesiedleńczym należy uznać za niewiarygodne. Organ nadmienił, iż po przeprowadzeniu postępowania wyjaśniającego w sprawie, należy podkreślić, że Archiwum Państwowe w Łodzi poinformowało, iż w aktach Centrali Przesiedleńczej w Poznaniu, Oddział w Łodzi z lat 1939 - 1945 i na listach osób i rodzin nie odnaleziono nazwiska strony, natomiast odpowiedzi Instytutu Pamięci Narodowej nie przyczyniły się do rozstrzygnięcia niniejszej sprawy. Podsumowując, KUdSKiOR stwierdził, iż mając na uwadze, że w sprawie brak jest wiarygodnych dowodów świadczących o osadzeniu strony w obozie przejściowym w Łodzi, nie znajduje on podstaw do przyznania stronie uprawnień kombatanckich.

Na powyższą decyzję E. A. wniósł skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu, prosząc o zmianę decyzji KUdSKiOR oraz o przyznanie mu uprawnień kombatanckich. W uzasadnieniu, Skarżący powtórzył swoje dotychczasowe argumenty zawarte w uzasadnieniu wniosku o ponowne rozpatrzenie sprawy i stwierdził, iż decyzje KUdSKiOR są dla niego krzywdzące. Jego zdaniem wynika to z mało wnikliwej analizy przedłożonych dokumentów; przecież świadkowie zeznali, że Skarżący był do obozu w Łodzi deportowany z nimi jednym transportem. E. A. stwierdził, iż według jego wiedzy, organizowane w czasie II wojny światowej transporty wysiedleńcze, nie obejmowały tylko jednej miejscowości. Transporty były tak organizowane, że z pobliskich wiosek i miast zwożono mieszkańców na stacje kolejowe i stąd do obozów w Łodzi. Skarżący wskazał, iż miejscowości, w których mieszkali przed wojną świadkowie i miejscowość, w której on zamieszkiwał, oddalone były od siebie o kilka kilometrów, a z racji wykonywanego przez jego ojca zawodu (kowal) - rodziny się znały. Skarżący wskazał także, iż podważanie przez urzędnika zeznań świadka T. S. i stwierdzenie, na podstawie archiwalnego zaświadczenia, że dnia 21.03.1941 r. opuścił on obóz przesiedleńczy, jest tylko domniemaniem Urzędu, gdyż zapis w tymże zaświadczeniu potwierdza tylko, że wykaz pochodzi z dnia 21.03.1941 r., natomiast wywóz osób z obozu mógł nastąpić później. Podsumowując, Skarżący stwierdził, iż Urząd dowolnie interpretuje niedokładne dowody archiwalne, na niekorzyść samej osoby zainteresowanej, nie posiłkując się samym oświadczeniem i wnioskiem osoby ubiegającej się o uprawnienia kombatanckie, a dotychczasowe decyzje Urzędu do Spraw Kombatantów I Osób Represjonowanych są dla Skarżącego niesprawiedliwe i krzywdzące.

Strona 1/4