Skarga Hanny S. i innych na decyzję Architekta Miasta W. w przedmiocie pozwolenia na adaptację strychu na cele mieszkalne i na podstawie art. 207 par. 1 i 3 Kpa stwierdził nieważność zaskarżonej decyzji oraz poprzedzającej ją decyzji Architekta Dzielnicowego w W., a także
Tezy

1. Przy wydawaniu pozwolenia na budowę, dotyczącego adaptacji strychu na cele mieszkalne, organ budowlany nie jest uprawniony do oceny, czy wybudowany przez wnioskodawcę lokal zostanie mu przydzielony.

2. Wydanie pozwolenia na adaptację strychu na cele mieszkalne, bez uprzedniego podania w wykazie do publicznej wiadomości budynku, w którym ta adaptacja ma być dokonana, dotknięte jest nieważnością z powodu rażącego naruszenia prawa materialnego, to jest par. 3 ust. 1 i 2 rozporządzenia Ministra Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa z dnia 30 czerwca 1988 r. w sprawie zasad i trybu postępowania przy wydawaniu pozwoleń na dokonywanie przez osoby fizyczne nadbudowy lub rozbudowy obiektów budowlanych stanowiących własność Państwa albo przebudowy pomieszczeń niemieszkalnych w takich obiektach /Dz.U. nr 27 poz. 139/.

Sentencja

Naczelny Sąd Administracyjny uznał zasadność skargi Hanny S. i innych na decyzję Architekta Miasta W. z dnia 22 stycznia 1990 r. w przedmiocie pozwolenia na adaptację strychu na cele mieszkalne i na podstawie art. 207 par. 1 i 3 Kpa stwierdził nieważność zaskarżonej decyzji oraz poprzedzającej ją decyzji Architekta Dzielnicowego w W., a także - zgodnie z art. 208 Kpa - zasądził od Wojewody W-kiego kwotę dwieście pięćdziesiąt tysięcy złotych na rzecz skarżącej Hanny S. i po sześć tysięcy złotych na rzecz skarżących Ewy B.H., Heleny M., Izabeli i Ludwika W., Jerzego T., Heleny Z., Danuty B., Teodozji T., Wandy P. i Kazimiery K. tytułem zwrotu kosztów postępowania.

Uzasadnienie strona 1/3

Decyzją z dnia 12 września 1989 r. Kierownik Wydziału Architektury Urzędu Dzielnicowego w W. orzekł o zmianie liczby lokali w budynku położonym przy Al. W. nr 20 w ten sposób, że w wyniku adaptacji strychu w budynku tym powstanie dodatkowy lokal, a ogólna ich liczba wyniesie 24, i zezwolił na adaptację części strychu na cele mieszkalne według projektu stanowiącego integralną część decyzji. W uzasadnieniu decyzji stwierdzono, że na przebudowę budynku, polegającą na zwiększeniu liczby lokali, wyraziło zgodę Przedsiębiorstwo Gospodarki Mieszkaniowej, będące zarządcą budynku. Ubiegający się o pozwolenie został zakwalifikowany przez Wydział Spraw Lokalowych, a przedstawiony projekt techniczny jest zgodny z przepisami prawa budowlanego.

Architekt Miasta W. decyzją z dnia 22 stycznia 1990 r. nr 57/90 utrzymał w mocy decyzję organu I instancji w postępowaniu odwoławczym i w uzasadnieniu swojej decyzji wyjaśnił, że część mieszkańców, będących właścicielami lokali, wyraziła pisemną zgodę na dokonanie adaptacji strychu przyległego do pracowni nr 24 do celów mieszkalnych Krzysztofa Sz., nie wnosząc żadnych zastrzeżeń co do powierzchni strychu pozostawionej do suszenia bielizny. Z opracowanej dokumentacji wynika, że powierzchnia ta wynosi 14,1 m2 i jest wystarczająca według norm /6 m2 na 35 mieszkańców/. Złożone przez część mieszkańców oświadczenie woli powodowało, że inwestor poniósł koszty związane z opracowaniem ekspertyzy i dokumentacji technicznej.

W skardze do Naczelnego Sądu Administracyjnego Hanna S. i inni wyjaśniają, że zgoda lokatorów dotyczyła tylko jednego pomieszczenia strychowego, a organ zezwolił na adaptację dwóch takich pomieszczeń. Jeśli organ administracji twierdzi, że cofnięcie zgody lokatorów może nastąpić w drodze postępowania sądowego, to powinien ich o tym zawiadomić w odpowiedzi na pismo z dnia 9 maja 1989 r. Organ odwoławczy przeoczył, że Komitet Osiedlowy cofnął swoją zgodę w piśmie z dnia 31 lipca 1989 r. Poniesienie kosztów przez inwestora mimo braku prawomocnej decyzji nie może stanowić argumentu przemawiającego za utrzymaniem w mocy decyzji organu I instancji. W toku postępowania nie ustalono, czy projektowane do adaptacji pomieszczenia są zbędne dla lokatorów domu, zwłaszcza że z protokołu oględzin z dnia 28 listopada 1989 r. wynikało, iż pomieszczenia te są lokatorom potrzebne w związku z praniem i suszeniem. Krzysztof Sz. jest. właścicielem dwupokojowego mieszkania nr 16 w tym budynku, jak również właścicielem pomieszczenia adaptowanego już wcześniej na pracownię artystyczną. Należałoby więc wyjaśnić, czy przyznanie mu dalszych 90 m2 powierzchni kosztem innych lokatorów może być uznane za uwzględnienie słusznego interesu obywatela. W budynku znajdują się 23 lokale mieszkalne /przeszło 50 lokatorów/, z czego 17 mieszkań zostało wykupionych, a tylko 6 należy do Skarbu Państwa. W takiej sytuacji zgoda na adaptację strychu stanowi zbyt daleką idącą ingerencję w prawo własności. W postępowaniu administracyjnym nie przeprowadzono rozprawy.

Strona 1/3