Sprawa ze skargi na decyzję Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego w B.B. w przedmiocie braku podstaw do stwierdzenia choroby zawodowej na skutek rewizji nadzwyczajnej Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego (...) od wyroku NSA Ośrodek Zamiejscowy w Katowicach II SA/Ka 1051/96~uchyla zaskarżony wyrok i poprzedzającą go decyzję Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego w B.B.
Sentencja

Sąd Najwyższy po rozpoznaniu sprawy ze skargi Jana G. na decyzję Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego w B.B. z dnia 2 lipca 1996 r. (...) w przedmiocie braku podstaw do stwierdzenia choroby zawodowej na skutek rewizji nadzwyczajnej Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego (...) od wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego Ośrodek Zamiejscowy w Katowicach z dnia 25 marca 1998 r. II SA/Ka 1051/96

uchyla zaskarżony wyrok i poprzedzającą go decyzję Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego w B.B. z dnia 2 lipca 1996 r.

Uzasadnienie strona 1/3

Państwowy Terenowy Inspektor Sanitarny w O. decyzją z dnia 22 maja 1996 r., działając na podstawie art. 4 ust. 5 ustawy z dnia 14 marca 1985 r. o Państwowej Inspekcji Sanitarnej /Dz.U. nr 12 poz. 49/ oraz rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 18 listopada 1983 r. w sprawie chorób zawodowych /Dz.U. nr 65 poz. 294 ze zm./, stwierdził, że brak podstaw do rozpoznania u Jana G. - pracownika Zakładów Przemysłu Wełnianego w K. choroby zawodowej narządu słuchu. W uzasadnieniu przyjęto, że wprawdzie rozpoznano na podstawie badań laryngologicznych obustronny niedosłuch odbiorczy, ale zdaniem lekarzy z Instytutu Medycyny Pracy i Zdrowia Środowiskowego wielkość ubytków słuchu nie daje - z lekarskiego punktu widzenia - podstaw do rozpoznania choroby zawodowej. W ocenie Państwowego terenowego Inspektora Sanitarnego do wydania decyzji stwierdzającej chorobę zawodową niezbędne jest nie tylko udokumentowane narażenie, ale również jej kliniczne rozpoznanie przez uprawnioną placówkę służby zdrowia.

Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny w B.B. decyzją z dnia 2 lipca 1996 r. utrzymał w mocy zaskarżoną odwołaniem J. G. decyzję organu pierwszej instancji. Organ odwoławczy stwierdził, że zawodowe uszkodzenie słuchu rozpoznaje się w przypadku stwierdzenia obustronnego odbiorczego ubytku słuchu w wielkości co najmniej 30 dB w uchu lepiej słyszącym, po odjęciu poprawek dla fizjologicznych ubytków słuchu związanych z wiekiem. Rozpoznane u J. G. średnie ubytki słuchu wynoszące 16 dB i 12 dB odpowiednio dla ucha prawego i lewego nie dają podstaw do stwierdzenia, iż spełnione zostały wymogi diagnostyczno-orzecznicze obowiązujące przy rozpoznaniu zawodowego uszkodzenia słuchu.

Naczelny Sąd Administracyjny Ośrodek Zamiejscowy w Katowicach wyrokiem z dnia 25 marca 1998 r. II SA/Ka 1051/96 oddalił skargę J. G. na powyższą decyzją Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego w B.B. W ocenie Sądu jest bezsporne, że skarżący pracował czterdzieści lat jako tkacz w Zakładach Przemyślu Wełnianego w K. w warunkach hałasu, który przekraczał wartości najwyższych dopuszczalnych natężeń fizycznych czynników szkodliwych dla zdrowia w środowisku pracy określonych w załączniku nr 2 do rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 1 grudnia 1989 r. w sprawie najwyższych dopuszczalnych stężeń i natężeń czynników szkodliwych dla zdrowia w środowisku pracy /Dz.U. nr 69 poz. 417 ze zm./. Okoliczność ta nie jest, zdaniem Sądu, wystarczającą do stwierdzenia choroby zawodowej. Konieczne jest bowiem ponadto rozpoznanie ubytku słuchu jako choroby zawodowej przez kompetentną jednostkę organizacyjna służby zdrowia. Wyniki badań laryngologicznych pozwalały organom inspekcji sanitarnej na konkluzję, że z lekarskiego punktu widzenia nie ma podstaw do zdiagnozowania ubytku słuchu jako zawodowego. Wniosek ten może uchodzić za obiektywnie prawdziwy, skoro ubytek słuchu jest znacznie niższy od granicznej wielkości /30 dB/.

Strona 1/3