Sprawa ze skargi J.J. na orzeczenie Odwoławczej Komisji Dyscyplinarnej ds. Studentów i Doktorantó w przedmiocie uchylenia orzeczenia dyscyplinarnego
Sentencja

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia WSA - Janusz Walawski Sędzia WSA - Adam Lipiński Sędzia WSA - Stanisław Marek Pietras (spraw.) Protokolant - starszy sekretarz sądowy Aneta Duszyńska po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 22 października 2015 r. sprawy ze skargi J.J. na orzeczenie Odwoławczej Komisji Dyscyplinarnej ds. Studentów i Doktorantów [...] z dnia [...] grudnia 2014 r. nr [...] w przedmiocie uchylenia orzeczenia dyscyplinarnego - oddala skargę -

Inne orzeczenia o symbolu:
6143 Sprawy kandydatów na studia i studentów
Inne orzeczenia z hasłem:
Szkolnictwo wyższe
Inne orzeczenia sądu:
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie
Inne orzeczenia ze skargą na:
Odwoławcza Komisja Dyscyplinarna dla Studentów
Uzasadnienie strona 1/6

Komisja Dyscyplinarna ds. Studentów i Doktorantów Uniwersytetu [...] orzeczeniem z dnia [...] maja 2014 r. nr [...], uznała J. J. winnym tego, że w dniu 30 czerwca 2013 r. w W. w mieszkaniu A. J. doprowadził dwoje dzieci L. Z. lat 3 i N. J. lat 11 do kontaktu z oparami substancji chemicznych (m.in. merkaptanu butylu i amoniaku), w wyniku czego konieczna była ich hospitalizacja w dniach 1 i 2 lipca 2013 r. z powodu dolegliwości zdrowotnych wywołanych tymi substancjami, tj. o czyn uchybiający godności doktoranta i za powyższe wymierzyła mu karę zawieszenia w prawach doktoranta na okres 1 roku. W uzasadnieniu podano, że od października 2012 r. skarżący wynajmował pokój w domu A. J. i w tym czasie zachowywał się niewłaściwie, zaburzając swoim zachowaniem porządek domowy, w szczególności wskutek regularnego wprowadzania się w stan odurzenia substancjami psychoaktywnymi, pod wpływem których tracił kontrolę nad swoim postępowaniem. Z uwagi na powyższe, wynajmująca podjęła decyzję o wypowiedzeniu doktorantowi umowy najmu z zachowaniem 1 - miesięcznego okresu wypowiedzenia, zobowiązując go do opuszczenia zajmowanego pokoju najpóźniej w dniu 30 czerwca 2013 r. W dniu planowanej przeprowadzki skarżący znajdował się w stanie niedyspozycji fizycznej spowodowanej zażyciem substancji psychoaktywnej w postaci GBL (gamma - butyrolaktonu), wskutek czego proces opróżniania lokalu znacznie się przedłużał pomimo, iż w sprzątaniu i pakowaniu pomagała mu znajoma - J. N. Z. - L., a pod koniec również jej mąż - I. Z. W ciągu dnia kilkukrotnie dochodziło do spięć pomiędzy A. J. a J. J., których przyczyną było wolne tempo wyprowadzki spowodowane upośledzonym stanem psychofizycznym obwinionego. Około godz. 22.00 w trakcie pakowania i wynoszenia rzeczy obwinionego z budynku, doszło do rozbicia należącego do niego szklanego pojemnika zawierającego substancje chemiczne, które zostały uwolnione i rozprowadzone w kuchni (tj. na lodówce, drzwiczkach do lodówki, na pralce, w miskach dla zwierząt stojących w kuchni) oraz na dworze przy schodach wiodących do drzwi wejściowych. Z uwagi na drażniące i toksyczne oddziaływanie uwolnionych substancji, A. J. wezwała policję, pogotowie i straż pożarną, które udzieliły pomocy pokrzywdzonej oraz jej córkom, 3-letniej L. oraz 11-letniej N., które przejawiały symptomy zatrucia. Z uwagi na utrzymujące się złe samopoczucie i wymioty, dzieci były hospitalizowane w dniach 1 i 2 lipca 2013 r. Po opisanym powyżej incydencie skarżący pospiesznie opuścił teren posesji oraz podjął nieskuteczną próbę ucieczki przed przybyłym na miejsce zdarzenia patrolem policji. W piśmie z dnia 18 lipca 2013 r. skierowanym do Wydziału Chemii [...] pokrzywdzona A. J. opisała zaistniałą sytuację i zażądała od władz uczelni wyciągnięcia konsekwencji wobec skarżącego wskazując, iż do uwolnienia toksycznych substancji doszło wskutek jego celowych działań, który w ten sposób chciał zemścić się na niej i jej rodzinie za wypowiedzenie mu umowy najmu. Na mocy postanowienia z dnia [...] lipca 2013 r. wszczęte zostało postępowanie wyjaśniające, a w dniu [...] września 2013 r. obwinionemu przedstawiono zarzuty. W trakcie przesłuchania doktorant nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu w kształcie prezentowanym przez pokrzywdzoną i wskazał, iż zaistniałe zdarzenie było wynikiem nieszczęśliwego wypadku. Obwiniony utrzymywał, że w czasie pakowania niechcący upuścił szklaną probówkę z substancją chemiczną, która rozlała się w pomieszczeniu, a w wyniku procesu utleniania dodatkowo osadziła się na znajdujących się w kuchni sprzętach. W toku postępowania wyjaśniającego przesłuchany został dodatkowo również opiekun naukowy doktoranta prof. E. G., pokrzywdzona A. J. oraz znajoma skarżącego J. N. Z. - L., która towarzyszyła mu w dniu przeprowadzki. W dalszej części wskazano, że niezależnie od powyższego, przeciwko doktorantowi toczyło się równolegle postępowanie karne o sygn. akt [...] o czyn z art. 190 § 1 k.k. i art. 160 § 1 k.k., które zostało umorzone postanowieniem z dnia [...] października 2013 r. na podstawie art. 17 § 1 pkt 2 k.p.k. w zw. z art. 31 § 1 k.k. Podstawą wydania w postępowaniu karnym postanowienia o takiej treści było stwierdzenie w opinii biegłych psychiatrów wydanej w dniu [...] października 2013 r., że w chwili popełnienia zarzucanego mu czynu w dniu [...] czerwca 2014 r., obwiniony znajdował się w stanie znoszącym poczytalność. Wobec powyższego doszło do złożenia przez Rzecznika Dyscyplinarnego wniosku o umorzenie postępowania dyscyplinarnego i fakt ten eksponowany był również przez obrońcę obwinionego, który także wnosił o umorzenie postępowania, powołując się na okoliczność, iż z powodu zakłócenia czynności psychicznych, obwiniony nie mógł w czasie czynu rozpoznać jego znaczenia lub pokierować swoim postępowaniem, wobec czego nie jest możliwe przypisanie mu winy. Dalej wskazano, iż postępowanie obwinionego zasługiwało na negatywną ocenę z uwagi na niewłaściwy i nieodpowiedzialny sposób postępowania z bardzo niebezpiecznymi substancjami chemicznymi. Doktorant przechowywał bowiem w ogólnodostępnej lodówce pojemniki z chemikaliami, które opisane zostały w sposób tak niestaranny, iż sam obwiniony nie wiedział dokładnie, co się w nich znajduje. Z uwagi na to, że obwiniony w swoich wyjaśnieniach przyznał, iż jego postępowanie było sprzeczne z zasadami BHP, uznano naruszenie przez niego przepisów za w pełni świadome. Jako zasługującą na dezaprobatę oceniono również okoliczność, iż skarżący nie uwzględnił przy tym faktu, że jest uzależniony od silnych substancji chemicznych, które mogą ujemnie wpływać na jego percepcję rzeczywistości. Wskutek rażącego naruszenia przez obwinionego zasad ostrożności i bezpieczeństwa, doszło do rozlania niebezpiecznych płynów oraz doprowadzenia do kontaktu z nimi dzieci pokrzywdzonej. Powołując się na zasadę in dubio pro reo, rozstrzygnęła na korzyść skarżącego spór o umyślność rozlania przez niego rzeczonych substancji chemicznych, przyjmując za podstawę rozstrzygnięcia wersję wydarzeń przedstawioną przez wymienionego, który wskazywał, że zawierający je pojemnik został stłuczony przypadkowo. Odnosząc się zaś do kwestii poczytalności skarżącego w chwili czynu wskazano, że dowodu z opinii biegłego nie wolno zastępować innymi dowodami, gdyż jeżeli ustalenie danego faktu wymaga wiedzy specjalnej, konieczne jest wezwanie biegłych, a nie posiłkowanie się innymi dowodami. Wobec powyższego niedopuszczalne było przesłuchanie biegłych z postępowania karnego w charakterze świadków na okoliczności specjalne. Natomiast dopuszczenie opinii biegłych psychiatrów na zasadzie art. 202 § 1 k.p.k. było niecelowe, gdyż przeprowadzenie tego dowodu mogłoby okazać się niemożliwe z uwagi na brak woli poddania się badaniu po stronie skarżącego, wobec którego nie można zastosować jakichkolwiek środków przymusu. Ustosunkowując się natomiast do kwestii winy wskazano, że uwagi na autonomiczność postępowania dyscyplinarnego, badanie winy obwinionego powinno nastąpić niezależnie od ustalenia bądź nieustalenia jej w postępowaniu karnym. W konsekwencji ustalenia dotyczące winy poczynione w postępowaniu karnym nie wiążą organu dyscyplinarnego. W sprawie nie zachodziły okoliczności tego rodzaju, które poddawałyby w wątpliwość poczytalność obwinionego w chwili czynu, gdyż posiadał on zdolność rozpoznania sytuacji, w jakiej się znalazł - wiedział, że wyprowadza się danego dnia z mieszkania, zdawał sobie sprawę, że w powszechnie dostępnej lodówce przetrzymuje niedokładnie oznaczone niebezpieczne substancje, a także, że znajduje się w stanie po zażyciu substancji psychoaktywnej (GBL). W szczególności podejrzenia niepoczytalności nie uzasadnia fakt wprowadzenia się przez obwinionego w stan odurzenia, gdyż art. 31 § 1 i 2 k.k. nie stosuje się, jeżeli sprawca co najmniej mógł przewidzieć, że zażycie określonych substancji spowoduje wyłączenie lub ograniczenie jego poczytalności. Z kolei uzasadniając wymiar orzeczonej kary komisja miała na uwadze podjęte przez doktoranta próby leczenia, wyrażany przez niego żal z powodu popełnionego czynu oraz krytyczną autorefleksję. Pod uwagę została również wzięta pozytywna opinia o doktorancie wyrażana przez promotora oraz niewątpliwe osiągnięcia naukowe obwinionego. W tej sytuacji komisja doszła do przekonania, że swoją postawą obwiniony daje wyraz temu, że wymierzona mu kara spełni założone przez nią cele i przyczyni się na stałe do powstrzymywania się przez niego od popełniania tego rodzaju czynów w przyszłości.

Strona 1/6
Inne orzeczenia o symbolu:
6143 Sprawy kandydatów na studia i studentów
Inne orzeczenia z hasłem:
Szkolnictwo wyższe
Inne orzeczenia sądu:
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie
Inne orzeczenia ze skargą na:
Odwoławcza Komisja Dyscyplinarna dla Studentów