Sprawa ze skargi na uchwałę Rady Miejskiej w przedmiocie wygaśnięcia mandatu radnego stwierdza nieważność zaskarżonej uchwały.
Sentencja

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Olsztynie w składzie następującym: Przewodniczący sędzia WSA Beata Jezielska (spr.) Sędziowie sędzia WSA Ewa Osipuk sędzia WSA Tadeusz Lipiński Protokolant referent Marta Kudła po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 5 lipca 2016 r. sprawy ze skargi P. M. A. na uchwałę Rady Miejskiej z dnia "[...]", nr "[...]" w przedmiocie wygaśnięcia mandatu radnego stwierdza nieważność zaskarżonej uchwały.

Uzasadnienie strona 1/5

Uchwałą z dnia "[...]" Rada Miejska w G. - na podstawie art. 383 § 1 pkt 2 i § 2 oraz art. 11 § 1 pkt 5 w zw. z art. 10 § 1 pkt 3 ustawy z dnia 5 stycznia 2011r. - Kodeks wyborczy (Dz.U. Nr 21 poz. 112 ze zm., dalej jako: k.w.) w zw. z art. 18 ust. 2 pkt 15 ustawy z dnia 8 marca 1990r. o samorządzie gminnym (t.j. Dz.U. z 2016r. poz. 446 ze zm., dalej jako: u.s.g.) - stwierdziła wygaśnięcie mandatu radnego P. M. A. z powodu utraty prawa wybieralności. W uzasadnieniu podano, że w wyniku wyborów uzupełniających, które odbyły się w dniu "[...]", P. M. A. został wybrany radnym Rady Miasta G. i złożył ślubowanie na sesji Rady w dniu "[...]" Wskazano, że w myśl art. 11 § 1 pkt 5 k.w. prawo wybieralności do organu stanowiącego jednostki samorządu terytorialnego (bierne prawo wyborcze) przysługuje osobie mającej prawo wybierania do tego organu. Prawo wybierania do danej rady ma każdy obywatel polski, który najpóźniej w dniu głosowania kończy 18 lat oraz stale zamieszkuje na obszarze tej gminy (art. 10 § 1 pkt 3 k.w.) Podano, że prawo wybierania i wybieralności uzależnione jest od miejsca zamieszkania, a nie od miejsca zameldowania na pobyt stały, gdyż w myśl art. 5 pkt 9 k.w., ilekroć w Kodeksie jest mowa o stałym zamieszkaniu - należy przez to rozumieć zamieszkanie w określonej miejscowości, pod oznaczonym adresem z zamiarem stałego pobytu. Podniesiono, że zgodnie z art. 383 § 1 pkt 2 k.w. jedną z przyczyn wygaśnięcia mandatu radnego jest utrata prawa wybieralności i wygaśnięcie mandatu radnego z tej przyczyny stwierdza rada w drodze uchwały. Wyjaśniono, że w dniu "[...]" do biura Rady wpłynęło pismo mieszkańca Giżycka, w którym wskazano, że P. M. A. wspólnie z żoną i dziećmi na stałe mieszka w W., gdzie prowadzą wspólnie gospodarstwo domowe i gdzie znajduje się jego centrum aktywności życiowej oraz gdzie ma zarejestrowaną swoją działalność gospodarczą. Podniesiono, że również Komisarz Wyborczy w O. przesłał do wiadomości Przewodniczącego Rady Miejskiej w G. pismo, jakie wystosował do mieszkańca G. w przedmiotowej sprawie. Wskazano, że zgodnie z dyspozycją art. 383 § 3 k.w. przed podjęciem niniejszej uchwały radnemu umożliwiono złożenie wyjaśnień. Przewodniczący Rady pismem z dnia "[...]" poprosił radnego o pisemne ustosunkowanie się do zarzutów zawartych w piśmie mieszkańca. Radnemu umożliwiono także złożenie wyjaśnień podczas wspólnego posiedzenia komisji Rady, a także na sesji Rady w dniu "[...]". Podano, że po rozpatrzeniu całości sprawy Rada uznała, że radny nie mieszka w G.

Na powyższą uchwałę skargę wniósł P. M. A., wnosząc o stwierdzenie jej nieważności. Zarzucił naruszenie przepisów Kodeksu postępowania administracyjnego poprzez błędną ocenę materiału dowodowego, w sytuacji gdy logiczna i zgodna z doświadczeniem życiowym ocena tych dowodów prowadzi do wniosku, że skarżący stale przebywa na terytorium G., prowadzi aktywną działalność w G., reguluje zobowiązania publiczno-prawne przed G. organami skarbowymi, wiąże swoją przyszłość oraz przyszłość swojej rodziny z G. Podniósł także, że uzasadnienie uchwały zostało sformułowane w sposób uniemożlwiający skarżącemu poznanie motywów jej podjęcia, w tym przede wszystkim okoliczności oraz dowodów na podstawie, których została podjęta oraz dokonanej wykładni przepisów prawa, w tym przede wszystkim rozumienia pojęcia prawnego stałego zamieszkania, a ponadto że dokonano błędnej wykładni art. 5 pkt 9 k.w. W uzasadnieniu podał, że w donosie, na podstawie którego podjęto uchwałę, nie przedstawiono żadnego dowodu lub uprawdopodobnienia tezy o związku skarżącego z innym miastem niż G., a projekt uchwały został przyjęty pod obrady z informacją z konta z portalu społecznościowego, na którym skarżący dwukrotnie miał się zalogować poza miastem, tj. między innymi w W. Zdaniem skarżącego Rada wielokrotne przekroczyła swoje uprawnienia, żądając od niego ujawnienia tzw. informacji wrażliwych, które zostały objęte szczególną ochroną w ustawie o ochronie danych osobowych. Wyjaśnił, że jego dzieci urodziły się w W., ale fakt ten wynikał z sytuacji położniczej w szpitalu miejskim w G. i stopnia skomplikowania porodu. Wskazał, że twierdzenie jakoby wspólnie z małżonką prowadził gospodarstwo domowe w W. są całkowicie bezpodstawne, albowiem przebywanie żony i dzieci w tymże mieście wiąże się z koniecznością pozostawania pod opieką lekarską. Podniósł, że podczas posiedzenia komisji domagano się przeprowadzenia wizji lokalnej w miejscu zamieszkania skarżącego i dwoje radnych dokonało rewizji mieszkania i rzeczy osobistych skarżącego, a także odbyło rozmowy z zastanym sąsiadem oraz przyjaciółmi skarżącego, którzy potwierdzili jego zamieszkanie. Z przebiegu wizji lokalnej rewidujący nie chcieli sporządzić protokołu lub próby zapisu w sposób umożliwiający jak najlepsze przedstawienie zastanego stanu Radzie. Zarzucił przy tym, że komisja doraźna nie miała prawa wnioskować o przeprowadzenie rewizji pod adresem miejsca zameldowania radnego oraz żądać od niego ujawnienia informacji wrażliwych, lecz winna się skoncentrować się na udokumentowanym prawnie stanie faktycznym i oświadczeniach radnego. Wskazał ponadto, że prawo wybierania i wybieralności w dniu wyboru określane jest jednoznacznie poprzez wpisanie do spisu powszechnego wyborców, w którym skarżący się znalazł i w którym figuruje nadal. Ponadto zdaniem skarżącego uchwała została podjęta z naruszeniem przepisów Statutu Miasta G., zgodnie z którymi projekt uchwały powinien określać w szczególności źródła sfinansowania realizacji uchwały, a także powinien zostać przedłożony Radzie wraz z uzasadnieniem, w którym należy wskazać potrzebę podjęcia uchwały oraz informację o skutkach finansowych jej realizacji, czego projekt przedmiotowej uchwały nie zawierał. Uchwała zaś wiąże się z koniecznością środków na organizację wyborów uzupełniających. Ponadto w ocenie skarżącego jedynym uprawnionym organem do sporządzenia projektu przedmiotowej uchwały był burmistrz miasta, a nie członek Rady. Skarżący zarzucił, że Rada nie przedstawiła żadnego uzasadnienia merytorycznego dla wygaśnięcia mandatu skarżącego. Wskazał, że zamiar stałego pobytu ma charakter subiektywny i z tego powodu dla jego oceny należy kierować się oświadczeniami osoby zainteresowanej, jak również konieczne jest też uwzględnienie okoliczności zewnętrznych mogących świadczyć o tym, że dana osoba rzeczywiście zamierza stale przebywać w tej miejscowości. Skarżący podkreślił, że ma stałe miejsce zamieszkania w G. przede wszystkim ze względu na wyznaczenie siedziby swojego przedsiębiorstwa, rozliczenia podatków przed Urzędem Skarbowym w G., adres stałego zameldowania, oświadczenia składane przez osoby trzecie oświadczenia, czynienie przez skarżącego nakładów na nieruchomość w G., znaną powszechnie działalność społeczno-charytatywną oraz polityczną skarżącego na rzecz G., fakt przynależności skarżącego do parafii w G. Podał, że jako radny jest w pełni zaangażowany w życie codzienne miasta i mieszkańców, co jest wyznacznikiem stałej fizycznej obecności oraz wyrażenia woli stałego zamieszkania w G. Ponadto wskazał, że rada naruszyła przepisy Kodeksu postępowania administracyjnego, albowiem nie dążyła do wyczerpującego i całościowego zebrania materiału dowodowego, a jej działania ograniczyły się do posiedzenia komisji doraźnej, na której odbyło się wysłuchanie radnego, dokonania wizji lokalnej i rewizji oraz oparciu się na niepotwierdzonych w żaden sposób twierdzeniach, nieokreślonego mieszkańca, wysuniętym na podstawie informacje pobrane z portalu społecznościowego. Przy czym Rada nie dawała posłuchu oświadczeniom oraz faktom powszechnie znanym jak i ogólnodostępnych za pomocom platform urzędowych, rejestrów itp. W związku z tym Rada nie oceniała, czy dana okoliczność została udowodniona, na podstawie całokształtu materiału dowodowego, a jedynie kierowała się subiektywnym odczuciem, bez powołania się na stosowną wykładnię prawa i dokonując jej dowolnej interpretacji.

Strona 1/5