Skarga Haliny B., Władysława B. na decyzję Wojewody M. w przedmiocie umorzenia postępowania odwoławczego
Tezy

Cofnięcie odwołania przez stronę nie zwalnia organu odwoławczego z obowiązku oceny decyzji organu pierwszej instancji w zakresie jej zgodności zarówno z prawem, jak i z interesem społecznym, a zatem nie prowadzi wprost do umorzenia postępowania odwoławczego.

Sentencja

Naczelny Sąd Administracyjny po rozpoznaniu sprawy w skargi Haliny B., Władysława B. na decyzję Wojewody M. z dnia 2 marca 1999 r., (...) w przedmiocie umorzenia postępowania odwoławczego - uchyla zaskarżoną decyzję, (...)

Uzasadnienie

Decyzją (...) z dnia 30.12.1998 r. (...) Burmistrz Gminy B. działając na podstawie art. 28, art. 33 ust. 1, art. 34 ust. 4 i art. 36 ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. - Prawo Budowlane /Dz.U. nr 89 poz. 414 ze zm.- obecnie t.j. Dz.U. 2000 nr 106 poz. 1126 ze zm. - zwanej dalej Prawem Budowlanym z 1994 r./, oraz art. 132 par. 2 Kpa zmienił swoją decyzję z dnia 6.02.1998 r. (...) i zatwierdzając projekt budowlany udzielił pozwolenia na remont kapitalny gazociągu relacji O.-Ś.

Odwołanie od tej decyzji złożyli Władysław i Halina B. przy czym podpisane ono zostało, przez jedną osobę nieczytelnym podpisem. W dniu 19.02.1999 r. do Urzędu Gminy w B. wpłynęło pismo z dnia 18.02.1999 r. Haliny B. podpisane nieczytelnym podpisem, w którym informuje ona, że w związku z porozumieniem z inwestorem wycofuje odwołanie od decyzji (...) z dnia 30.12.1998 r.

W tej sytuacji Wojewoda M., decyzją z dnia 2.03.1999 r. (...) działając na podstawie art. 138 par. 1 pkt 3 i art. 105 Kpa, orzekł o umorzeniu postępowania odwoławczego. W krótkim uzasadnieniu podniesiono, że skoro strona cofnęła odwołanie należało orzec o umorzeniu postępowania odwoławczego, które stało się bezprzedmiotowe. Zwrócono uwagę także, że podnoszona w odwołaniu samowolna realizacja inwestycji od 1998 r., - podlega dalszemu rozpoznaniu przez organ nadzoru budowlanego.

Skargę do Naczelnego Sądu Administracyjnego na powyższą decyzję złożyli Halina i Władysław B. i oboje czytelnie ją podpisali. Skarga nie zawiera sprecyzowanego żądania podnosi tylko, że zaskarżona decyzja zezwala na przejście gazociągu przez dz.ewid. 773/8, która stanowi współwłasność skarżących.

W odpowiedzi na skargę Wojewoda M. wniósł o jej oddalenie i podtrzymał swoje stanowisko zawarte w uzasadnieniu. Dodatkowo wyjaśniono, że w związku z zarzutem, że przedmiotowa inwestycja od 1998 r., prowadzona jest samowolnie - postanowieniem z dnia 14.05.1999 r. wznowiono postępowanie.

Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje.

Zgodnie z art. 51 ustawy o Naczelnym Sądzie Administracyjnym - Sąd ten nie jest związany granicami skargi przeto ma obowiązek rozpoznania sprawy w pełnym jej aspekcie zgodności z prawem /art. 21 ustawy o Naczelnym Sądzie Administracyjnym/.

Zgodnie z art. 137 Kpa strona może cofnąć odwołanie przed wydaniem decyzji przez organ odwoławczy. Organ odwoławczy nie uwzględni jednak cofnięcia odwołania, jeżeli prowadziłoby to do utrzymania w mocy decyzji naruszającej prawo lub interes społeczny. Z akt sprawy wynika, że odwołanie złożyli Władysław i Halina B. - ale podpisane ono zostało jednym nieczytelnym podpisem. Nie wiadomo wiec, czy odwołanie składa jedna osoba, czy dwie, a jeżeli jedna to która.

Podanie /a więc także odwołanie/ wniesione pisemnie powinno być podpisane przez wnoszącego /art. 63 par. 1 i 3 Kpa/. Nad faktem, że odwołanie podpisane zostało przez jedną osobę, choć z treści wynika, że składają go dwie osoby - organ orzekający w sprawie przeszedł do porządku dziennego. Art. 64 par. 2 Kpa stanowi, że jeżeli podanie /odwołanie/ nie czyni zadość innym wymaganiom ustalonym w przepisach prawa, należy wezwać wnoszącego do usunięcia braków w terminie siedmiu dni z pouczeniem, że nieusunięcie tych braków spowoduje pozostawienie podania /odwołania/ bez rozpoznania. Powyższy obowiązek został zaniechany przez organy. Nie wiadomo wice. czy odwołanie pochodzi od dwóch osób czy tylko od jednej a jeżeli od jednej, to której. Pismo z dnia 18.02.1999 r., cofające odwołanie pochodzi tylko od Haliny B. dopóki więc nie została wyjaśniona kwestia kto składa odwołanie nie mogło się ono stać podstawą do umorzenia postępowania.

Na marginesie można zwrócić uwagę, że cofnięcie odwołania przez stronę nie zwalnia organu odwoławczego z obowiązku oceny decyzji organu pierwszej instancji w zakresie jej zgodności zarówno z prawem, jak i z interesem społecznym, a zatem nie prowadzi wprost do umorzenia postępowania odwoławczego. W tym stanie rzeczy, należy stwierdzić, że zaskarżone postanowienie narusza prawo, co powoduje, że na podstawie art. 22 ust. 1 pkt 1 i ust. 2 pkt 3 i art. 55 ust. 1 ustawy o Naczelnym Sądzie Administracyjnym orzeczono jak w sentencji.

Strona 1/1