Skarga Wojewody (...) na uchwałę Rady Miejskiej w M. w przedmiocie rozpatrzenia protestów wniesionych do projektu miejscowego planu zagospodarowania wsi K. i na podstawie art. 24 ust. 1 ustawy o Naczelnym Sądzie Administracyjnym /Dz.U. nr 74 poz. 368 ze zm./ stwierdził nieważność zaskarżonej uchwały w części objętej skargą z wyłączeniem sprawy Ewy R.
Tezy

Jeżeli projekt planu zagospodarowania przestrzennego zamyka na przyszłość możliwość swobodnego dysponowania nieruchomością, tym samym narusza interes prawny właściciela w rozumieniu art. 24 ust. 1 ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. o zagospodarowaniu przestrzennym /Dz.U. 1999 nr 15 poz. 139 ze zm./, niezależnie od tego, czy taką możliwość miał przed stworzeniem tego projektu.

Naruszenie interesu prawnego nie polega na odjęciu jakiejś dotychczasowej wartości prawnej /uprawnienia, możliwości prawnej/, ale również na spowodowaniu, że w przyszłości jakaś wartość prawna /uprawnienie, możliwość prawna/ nie będzie mogła być realizowana.

Sentencja

Naczelny Sąd Administracyjny uznał zasadność skargi Wojewody (...) na uchwałę Rady Miejskiej w M. z dnia 29 stycznia 2001 r. w przedmiocie rozpatrzenia protestów wniesionych do projektu miejscowego planu zagospodarowania wsi K. i na podstawie art. 24 ust. 1 ustawy z dnia 11 maja 1995 r. o Naczelnym Sądzie Administracyjnym /Dz.U. nr 74 poz. 368 ze zm./ stwierdził nieważność zaskarżonej uchwały w części objętej skargą z wyłączeniem sprawy Ewy R.

Inne orzeczenia o symbolu:
615 Sprawy zagospodarowania przestrzennego
Inne orzeczenia sądu:
NSA oz. w Krakowie
Uzasadnienie strona 1/3

Rada Miejska w M. podjęła w dniu 29 stycznia 2001 r. Uchwałę (...) w sprawie rozpatrzenia protestów wniesionych do projektu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego wsi K. w Gminie M. Wydano ją na podstawie art. 23 i art. 24 w zw. z art. 18 ust. 2 pkt 9 ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. o zagospodarowaniu przestrzennym /Dz.U. 1999 nr 15 poz. 139 ze zm./.

Mocą tej uchwały zaakceptowano stanowisko Zarządu Gminy wobec szeregu protestów i zarzutów wniesionych do projektu ww. planu i protesty te oraz zarzuty uwzględniono /par. 1/. Uwzględniono również szereg protestów nie uwzględnionych przez Zarząd Gminy /par. 2 pkt 2, 6, 7, 10 i 17/. Pozostałych protestów, wniesionych przez Ewę R., Grażynę P., Krzysztofa P., Krystynę P., Danutę i Stanisława D., Marię S., Józefa M., Włodzimierza K. oraz Mariannę i Juliana S. nie uwzględniono /par. 2 pkt 1, 3, 4, 5, 8, 9, 11, 12, 13, 14, 15 i 16 oraz poz. 13, 20, 22 pkt 2, 23, 28, 38 pkt 1, 54, 69, 77 pkt 1, 2, 5 i 7 załącznika do Uchwały/.

Na uchwałę, o jakiej mowa, skargę do Naczelnego Sądu Administracyjnego skierował w dniu 6 lipca 2001 r. Wojewoda M., wnosząc o stwierdzenie nieważności tej, wyszczególnionej wyżej jej części, która dotyczy nieuwzględnienia wniesionych protestów. Wojewoda podnosi, że obowiązująca ustawa o zagospodarowaniu przestrzennym rozróżnia protesty i zarzuty jako środki prawne, które mogą być wnoszone w stosunku do projektu planu zagospodarowania przestrzennego, przy czym zasadniczym elementem charakteryzującym zarzut jest to, że służy od podmiotowi, którego interes prawny lub uprawnienie zostały naruszone przez projekt planu. Wobec uchwały o odrzuceniu zarzutu przepisy przewidują specjalne wymogi /obowiązek prawnego i faktycznego uzasadnienia/ oraz specjalna skargę do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Wojewoda zarzuca, że organy Gminy M. potraktowały jako protesty pisma osób, będących właścicielami działek leżących na terenie objętym projektem planu. Uważa on, że z samego faktu bycia właścicielem działki wynika interes prawny, na podstawie którego dane pismo należy zaszeregować jako zarzut. Mylna kwalifikacja tych pism pozbawiła ich autorów ochrony przewidzianej przez ustawę. Wojewoda stwierdził w pracach związanych z rozpatrywaniem złożonych do projektu "sprzeciwów" - "zupełny brak odniesienia do stanu własności działek".

W odpowiedzi na skargę Gmina M. wniosła o jej oddalenie. Stwierdzono, że własność działki jest co prawda warunkiem koniecznym dla zaistnienia interesu prawnego u osoby kwestionującej rozwiązania projektu planu zagospodarowania przestrzennego, ale nie jest to warunek wystarczający. Konieczne jest bowiem również "stwierdzenie naruszenia uprawnień". Gmina uważa, że interpretacja dokonana przez Wojewodę "nie znajduje ani uzasadnienia prawnego ani faktycznego", a bezpodstawny jest zarzut nie wzięcia pod uwagę stanu własności działek. Przeciwnie: analizując wniesione zastrzeżenia do projektu planu każdorazowo uwzględniano kwestię własności. W dalszej części odpowiedzi Gmina zamieściła wyciąg z wykazu protestów z komentarzem, zawierającym analizę sytuacji, w jakiej znajduje się każda kolejna działka. Na zakończenie podkreślono, że skarga była dla Gminy zaskoczeniem, gdyż przed jej wniesieniem Wojewoda M. nie sygnalizował żadnych uchybień w zaskarżonej uchwale. Jeżeli uchwała ta rzeczywiście zawiera błędy, to ich nie zakomunikowanie od razu spowodowało znaczne przedłużenie prac nad planem i szkody dla inwestorów. W ten sposób, zdaniem Gminy, Wojewoda próbując chronić interesy jednostkowe poszczególnych właścicieli, godzi w interesy większości z nich, ponoszących oczywiste straty.

Strona 1/3
Inne orzeczenia o symbolu:
615 Sprawy zagospodarowania przestrzennego
Inne orzeczenia sądu:
NSA oz. w Krakowie