Sprawa ze skargi na uchwałę Rady Miasta Częstochowy w przedmiocie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego stwierdza nieważność zaskarżonej uchwały w całości.
Sentencja

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia NSA Bonifacy Bronkowski, Sędziowie Sędzia WSA Iwona Bogucka (spr.), Sędzia WSA Maria Taniewska-Banacka, Protokolant st. sekretarz sądowy Magdalena Dąbek, po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 21 sierpnia 2013 r. sprawy ze skargi Wojewody Śląskiego na uchwałę Rady Miasta Częstochowy z dnia 23 października 2006 r. nr 1062/LXIV/2006 w przedmiocie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego stwierdza nieważność zaskarżonej uchwały w całości.

Uzasadnienie strona 1/5

Skargą z dnia 13 marca 2013 r. Wojewoda Śląski wniósł o stwierdzenie nieważności § 3 ust. 2 uchwały Rady Miasta Częstochowy nr 1062/LXIV/2006 z 23 października 2006 r. w sprawie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego w dzielnicy Parkitka dla terenów obejmujących obszar w rejonie ulic Poleskiej, Łódzkiej, Obrońców Westerplatte i Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego na Parkitce, dla potrzeb rozbudowy mieszkaniowej wraz z usługami towarzyszącymi. Zarzucił, że zaskarżone postanowienie jest niezgodne z art. 6 ust. 2 ustawy z 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (Dz. U. nr 80, poz. 717 ze zm.), zwanej dalej ustawą, w związku z art. 21 i art. 31 ust. 3 Konstytucji RP. W uzasadnieniu podał, że zgodnie z § 3 ust. 2 uchwały, zagospodarowanie obszarów oznaczonych symbolami 1.MW-9.MW, 1.MN-3.MN oraz 1.US należy realizować na podstawie projektu budowlanego obejmującego w całości co najmniej jeden obszar, z uwzględnieniem ustaleń szczegółowych dotyczących terenów o różnym przeznaczeniu lub różnych zasadach zagospodarowania zawartych w rozdziale II. Wedle Wojewody wprowadzony wymóg narusza istotne zasady sporządzania planu. Art. 15 ustawy określa materie podlegające regulacji w planie miejscowym, jest to katalog zamknięty. Plan może ograniczać sposób korzystania przez właściciela z rzeczy, nie może jednak niweczyć istoty tego prawa i wprowadzać ograniczeń nieuzasadnionych interesem publicznym. Zakwestionowany przepis zobowiązuje właścicieli działek do wspólnego działania i określania swych zamierzeń inwestycyjnych w jednym czasie. Dla budownictwa mieszkaniowego jednorodzinnego jest to ograniczenie zbyt daleko idące. Jednolitość zagospodarowania może być przez organ planistyczny osiągnięta innymi środkami przewidzianymi ustawą. Nadto plan rozstrzyga o sposobie zagospodarowania terenu, a nie o tym, kto go może zagospodarować. Poprzez wprowadzony zapis faktycznie pozbawiono właścicieli możliwości zabudowy ich działek. Przy uchwalaniu planu gmina winna respektować prawo własności i stosować zasadę proporcjonalności przy jego ograniczaniu. W okolicznościach sprawy zasady te nie zostały zachowane. Ustawa zna szereg mechanizmów, dzięki którym można osiągnąć te same cele dotyczące ładu przestrzennego, nie jest konieczna tak daleka ingerencja w prawo własności.

W odpowiedzi na skargę pełnomocnik organu wniósł o jej oddalenie i zasądzenie na rzecz Rady Miasta zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego. Wyjaśniono, że plan stworzył możliwość ukształtowania osiedla o zabudowie mieszanej, wielorodzinnej i jednorodzinnej, wraz z układem komunikacyjnym i usługowym o klarownym układzie przestrzennym i jednolitym charakterze. Działki mają niekorzystny układ, są wąskie (nawet 8 m) i wydłużone, uniemożliwiają realizację zabudowy w sposób indywidualny przez wszystkich właścicieli działek. Dlatego przedmiotowe tereny wskazano jako obszary, w stosunku do których zagospodarowanie należy realizować w sposób zorganizowany na podstawie projektu budowlanego obejmującego w całości co najmniej jeden obszar. Uzasadnieniem są walory obszaru wynikające z jego położenia w strategicznej części miasta. Skutkuje to koniecznością realizacji planowanej zabudowy o wysokim standardzie, chroniącej ekspozycję klasztoru. Zwrócono uwagę, że plan nie był przedmiotem skarg indywidualnych, natomiast WSA w Gliwicach w sprawie o sygn. II SA/GL 902/08, rozpoznając skargę na inny plan miejscowy, ale zawierający analogiczne rozwiązanie, wyrokiem z 30 marca 2009 r. oddalił skargę uznając, że Rada nie nadużyła uprawnień. Ograniczenie wprowadzone planem nie narusza Konstytucji i mieści się w granicach uprawnień planistycznych. Właściciele zostali zobligowani do wspólnego zagospodarowania ich nieruchomości, ale nie musi to mieć miejsca w jednym czasie, może następować etapami.

Strona 1/5