Sprawa ze skargi na postanowienie SKO w przedmiocie wydania kopii dokumentów z akt sprawy dotyczącej opłaty adiacenckiej
Sentencja

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku w składzie następującym: Przewodniczący: Sędzia NSA Zdzisław Kostka Sędziowie: Sędzia WSA Mariola Jaroszewska Sędzia NSA Jan Jędrkowiak (spr.) Protokolant Sekretarz sądowy Marta Sankiewicz po rozpoznaniu w Gdańsku na rozprawie w dniu 11 lutego 2009 r. sprawy ze skargi M. B. na postanowienie Samorządowego Kolegium Odwoławczego z dnia 31 marca 2008 r. nr [...] w przedmiocie wydania kopii dokumentów z akt sprawy dotyczącej opłaty adiacenckiej 1. uchyla zaskarżone postanowienie oraz postanowienie Wójta Gminy z dnia 12 grudnia 2007 r. nr [...], 2. zasądza od Samorządowego Kolegium Odwoławczego na rzecz skarżącej M. B. kwotę 100 zł (sto złotych ) tytułem zwrotu kosztów postępowania.

Uzasadnienie strona 1/5

M. B. wniosła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku skargę na postanowienie Samorządowego Kolegium Odwoławczego z dnia 31 marca 2008r. Nr [...], wydane na podstawie art. 138 § 1 pkt 1 w zw. z art. 144, art. 73 oraz art. 74 par. 2 k.p.a., utrzymujące w mocy postanowienie Wójta Gminy C. z dnia 12 grudnia 2007r. Nr [...], którym odmówiono udostępnienie akt. Skarżąca wniosła o uchylenia wskazanych wyżej postanowień.

Zaskarżone postanowienie zostało wydane w następującym stanie faktycznym i prawnym ustalonym przez Kolegium:

Pismem z dnia 12 grudnia 2007r. Wójt Gminy C. rozpatrując wniosek M. B. o wydanie z akt sprawy kserokopii lub odpisu operatu szacunkowego, odmówił wykonania kserokopii operatu szacunkowego. Jednocześnie poinformowano stronę, że operat został udostępniony do wglądu w siedzibie organu I instancji.

Pismem z dnia 17 grudnia 2007r. skarżąca złożyła skargę na odmowę wydania odpisu operatu szacunkowego. W piśmie podała, że strona postępowania musi mieć możliwość zapoznania się z operatem nie w Urzędzie lecz powinna otrzymać jego odpis.

Następnie M. B. pismem z dnia 10 stycznia 2008r. wniosła o przekazanie jej pisma z dnia 17 grudnia 2007r. jako zażalenia na postanowienie organu I instancji o odmowie udostępnienia akt.

Rozpatrując przedmiotową sprawę Samorządowe Kolegium Odwoławcze podało, że pismem z dnia 9 stycznia 2008r. organ I instancji przekazał odwołanie M. B. w sprawie opłaty adiacenckiej do organu odwoławczego. Natomiast wniosek M. B. o potraktowanie pisma z dnia 12 grudnia 2007r. jako postanowienia, organ I instancji przekazał do organu odwoławczego pismem z dnia 25 stycznia 2008r.

Kolegium uznało, że pismo z dnia 12 grudnia 2007r. wprawdzie nie zawiera wszystkich elementów postanowienia o którym mowa w ar. 124 § 1 k.p.a., (brak powołania podstawy prawnej rozstrzygnięcia oraz brak pouczenia o środku zaskarżenia), jednak można je potraktować jako postanowienie o odmowie udostępnienia akt. M. B. złożyła w terminie skargę, a następnie pismem z dnia 10 stycznia 2008r. wniosła o potraktowanie skargi, jako zażalenia na postanowienie.

Rozpatrując sprawę, w związku z wniesionym zażaleniem Samorządowe Kolegium Odwoławcze podało, że strona wystąpiła o wydanie kserokopii operatu szacunkowego w celu umożliwienia jej zapoznanie się z tym operatem.

W związku z powyższym wskazało, że strona wnosi o udostępnienie z akt sprawy operatu szacunkowego w sposób i na zasadach nie znanych regulacjom kodeksowym. Kwestie udostępnienia akt regulują przepisy Rozdziału 3 Działu II k.p.a. Strona wnosi o to, by zapoznanie się z operatem szacunkowym nie polegało na przeglądaniu go w siedzibie organu prowadzącego postępowanie (na co - co do zasady - zezwala art. 73 § 1 k.p.a.), lecz na stworzeniu warunków do korzystania z tego uprawnienia u siebie. W tym celu domaga się wydania jej operatu szacunkowego. W przepisie art. 73 k.p.a. - nie tylko redakcyjnie - odróżniono przeglądanie akt sprawy od uwierzytelnienia (a czasami też wydania) odpisów z akt sprawy. W pierwszym wypadku chodzi o faktyczne przeglądania akt przez stronę. W ten sposób tak rozumiane udostępnianie akt staje się środkiem zapoznania się przez stronę z treścią zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego. Warto przy tym zauważyć, że udostępnianie akt sprawy w znaczeniu, o jakim mowa w art. 73 § 1 k.p.a., obejmuje - potencjalnie - całość tych akt. W art. 73 § 2 k.p.a. czynności tej nadano już inne przeznaczenie, przebieg i zakres zastosowania. Tym razem bowiem przepis określa sposób, w jaki strona może uzyskać z akt sprawy informację w randze dokumentu. Nie chodzi więc już, jak poprzednio, o "zwykłe" zapoznanie się z aktami sprawy. Przepisu art. 73 § 2 k.p.a. nie wprowadzono zatem w celu wyposażenia stron w alternatywny sposób zapoznania się z aktami sprawy. Przeznaczenie tej regulacji jest inne. Uwierzytelnienie nie służy bowiem do poznawania akt, lecz do utrwalenia - w formie dokumentu -informacji wynikających z akt sprawy. Inny jest także tym razem sam przebieg udostępniania akt, w tym wypadku nie polega on bowiem na faktycznym dopuszczeniu strony do akt sprawy, lecz na dostarczeniu stronie dokumentu. Kolegium uznało, iż prawnie niedopuszczalne jest przychylanie się do żądania zmierzającego do uwierzytelnienia odpisu całości operatu szacunkowego jedynie w celu stworzenia stronie możliwości zaznajomienia się operatem nie w siedzibie organu administracyjnego. Ponadto strona miała możliwość zapoznania się z całością tych akt sprawy poprzez przeglądanie ich i sporządzenia z nich notatek i odpisów. Rozpatrując niniejszą sprawę Kolegium zauważyło, że przepis art. 156 ust. 1a ustawy o gospodarce nieruchomościami, który wszedł w życie 22 października 2007r. stanowi, że organ administracyjny, który zlecił rzeczoznawcy majątkowemu sporządzenie operatu szacunkowego, jest obowiązany umożliwić osobie, której interesu prawnego dotyczy jego treść, przeglądanie tego operatu oraz sporządzanie z niego notatek i odpisów. Osoba ta może żądać uwierzytelnienia sporządzanych przez siebie odpisów z operatu szacunkowego lub wydania jej z operatu szacunkowego uwierzytelnionych odpisów, o ile jest to uzasadnione ważnym interesem tej osoby. W rozpatrywanej sprawie strona miała możliwość zapoznania się i się zapoznała z operatem szacunkowym. Strona składała uwagi do operatu. Rzeczoznawca ustosunkował się do tych uwag, a nadto strona miała możliwość bezpośrednio z rzeczoznawcą wyjaśnić wszystkie wątpliwości co do operatu, jednak strona z tej możliwości nie skorzystała. Strona domagała się dostarczenia jej kserokopii całego operatu szacunkowego. Organ administracyjny nie miał jednak obowiązku przekazania stronie kserokopii całego operatu szacunkowego.

Strona 1/5