Pomoc społeczna, Pomoc społeczna, Administracyjne postępowanie
Tezy

Zdanie "przepraszam że piszę po terminie, ale każdy mnie zwodził i sama nie wiedziałam co robić" nie jest prośbą o przywrócenie terminu, a jedynie oświadczeniem, z którego wynika świadomość złożenia odwołania po terminie i brak przesłanek uprawdopodobniających, że nastąpiło to bez winy strony.

Inne orzeczenia o symbolu:
632 Pomoc społeczna
Inne orzeczenia z hasłem:
Pomoc społeczna
Administracyjne postępowanie
Inne orzeczenia sądu:
NSA oz. w Gdańsku
Uzasadnienie

Kierownik Dzielnicowego Ośrodka Pomocy Społecznej w G. decyzją z dnia 21 marca 2000 r. odmówił Annie S. przyznania renty socjalnej.

Decyzja zawierała zgodnie z art. 129 par. 1 i 2 Kpa pouczenie o terminie i trybie wniesienia odwołania i została doręczona dorosłemu domownikowi adresatki /matce/ 22 marca 2000 r.

Odwołanie noszące datę 16 czerwca 2000 r. Anna S. przesłała pocztą bezpośrednio do Kolegium w tym samym dniu /data stempla pocztowego z koperty/.

Kolegium powołując się na art. 134 w zw. z art. 129 par. 2 Kpa zaskarżonym do Sądu administracyjnego postanowieniem, stwierdziło uchybienie terminu do wniesienia odwołania.

W uzasadnieniu wskazywało na wyżej wymienioną datę - doręczenia decyzji i wniesienia odwołania i wyjaśniało szczegółowo warunki zachowania terminu z art. 129 par. 2 Kpa.

Jednocześnie Kolegium stwierdziło, iż spóźnionemu wniesieniu odwołania nie towarzyszyła prośba o przywrócenie terminu. Za taką prośbę Kolegium nie uznało wzmianki, jaką Anna S. zamieściła w końcowej części odwołania, a mianowicie, że po otrzymaniu odwołania nie wiedziała co robić, bo "każdy ją zwodził".

Do skargi nazwanej apelacją - Anna S., działająca poprzez pełnomocnika - swego ojca Zbigniewa S. - dołączyła m.in. zaskarżone postanowienie nazywając je decyzją odmowną z Kolegium. W samej jednak skardze brak było jakichkolwiek zarzutów przeciwko postanowieniu, a zawarty w niej wniosek brzmiał - "proszę (...) o pozytywne przychylenie i rozpatrzenie mojej apelacji".

Całe wywody skargi polegały na przedstawieniu trudnej sytuacji materialnej skarżącej i jej rodziny /ona nie ma żadnych dochodów, rodzice utrzymują się ze świadczeń rentowych wynoszących każde z nich netto poniżej 500 zł miesięcznie/ oraz na wykazywaniu poczucia pokrzywdzenia odmową przyznania jej zasiłku.

Poczucie swego pokrzywdzenia skarżąca przedstawiała na tle sytuacji innych absolwentek szkoły, jaką ukończyła, oraz na tle udzielonej przez Państwo pomocy osobom pochodzenia polskiego przesiedlających się do Polski z terenów byłego ZSRR.

W odpowiedzi Kolegium wniosło o oddalenie skargi zwracając uwagę, iż jej zarzuty nie są skierowane przeciwko podstawom zaskarżonego postanowienia.

Na rozprawie sądowej pełnomocnik skarżącej powtarzał argumentację ze skargi, i zarówno on, jak i sama skarżąca, nie potrafili wskazać przesłanek mających uzasadniać wzruszenie zaskarżonego postanowienia.

Naczelny Sąd Administracyjny uznał skargę za bezzasadną, skoro mimo udzielanych na rozprawie sądowej skarżącej i jej pełnomocnikowi wyjaśnień co do przedmiotu zaskarżenia, osoby te nie wskazały żadnych argumentów podważających postanowienie Kolegium.

Postanowienie to stwierdzało uchybienie terminu do wniesienia odwołania i w świetle bezspornych w sprawie okoliczności faktycznych /prawidłowego pouczenia organu I instancji o terminie i trybie wniesienia odwołania oraz dat - doręczenia tej decyzji i wniesienia odwołania/ jest oczywiście trafne.

Jedynym zagadnieniem w sprawie wymagającym rozważenia pozostaje więc kwestia - czy w przedostatnim zdaniu odwołania nie mieściła się prośba o przywrócenie terminu /"przepraszam że piszę po terminie, ale każdy mnie zwodził i sama nie wiedziałam co robić"/. Przyjęcie, iż była to prośba o przywrócenie terminu uzasadniałoby przypisanie zaskarżonemu postanowieniu przedwczesności, zgodnie z zasadą, że orzeczenie o uchybieniu terminu nie może zapaść przed rozpoznaniem wniosku o przywrócenie terminu.

Sąd jednak podziela stanowisko Kolegium co do oceny cytowanego zdania w odwołaniu. Nie jest to prośba o przywrócenie, a jedynie oświadczenie, z którego wynika świadomość złożenia odwołania po terminie i brak przesłanek uprawdopodobniających, że nastąpiło to bez winy strony.

Ocenę Kolegium potwierdzają oświadczenia skarżącej i jej pełnomocnika składane na rozprawie. Z nich należy wyciągnąć wniosek, że strona nie przywiązywała żadnej wagi do sformalizowanych reguł rządzących wnoszeniem środków odwoławczych i podejmowała jedynie próby uzyskania prawa do spornej renty w drodze nieformalnych działań.

Z przytoczonych względów orzeczono jak w sentencji wyroku /art. 27 ust. 1 ustawy z dnia 11 maja 1995 r. - Dz.U. nr 74 poz. 368 ze zm./.

Strona 1/1
Inne orzeczenia o symbolu:
632 Pomoc społeczna
Inne orzeczenia z hasłem:
Pomoc społeczna
Administracyjne postępowanie
Inne orzeczenia sądu:
NSA oz. w Gdańsku