Przy ustaleniu kandydatów na nabywców państwowych nieruchomości rolnych należy przede wszystkim mieć na względzie, czy osoby ubiegające się na nabywców takich nieruchomości mogą być nabywcami w rozumieniu par. 7 ust. 1 zarządzenia Ministra Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej z dnia 18 września 1982 r. w sprawie cen, warunków i trybu sprzedaży państwowych nieruchomości rolnych /M.P. nr 23 poz. 205/. Dopiero po stwierdzeniu, że osoby te spełniają wymagane warunki, można ustalić, czy i którym z nich przysługuje pierwszeństwo nabycia przy uwzględnieniu kryteriów i kolejności określonych w par. 7 ust. 2 tego zarządzenia.
Naczelny Sąd Administracyjny oddalił na podstawie art. 207 par. 5 Kpa skargę Mariana A. na decyzję Wojewody Olsztyńskiego z dnia 17z stycznia 1983 r. w przedmiocie ustalenia kandydatów na nabywców gruntów Państwowego Funduszu Ziemi.
Naczelnik Gminy w O. przeznaczył do sprzedaży nieruchomość rolną Państwowego Funduszu Ziemi, stanowiącą działkę nr 82 o powierzchni 6,00 ha, położoną we wsi T., o czym w dniu 4 października 1982 r. wywiesił stosowne ogłoszenie.
Wnioski o nabycie gruntów złożyli: Gerard K. o działkę o powierzchni 2,5-3 ha, Mieczysław P. - o 2 ha, Ryszard P. o 6 ha i Marian A. - o 6 ha.
Samorząd wiejski wsi T. na posiedzeniu w dniu 18 listopada 1982 r. jednogłośnie wypowiedział się za przyznaniem powyższej działki Gerardowi K. i Mieczysławowi P. - każdemu po połowie.
Naczelnik Gminy O. decyzją z dnia 6 grudnia 1982 r. ustalił Gerarda K. kandydatem na nabywcę części działki nr 8 o powierzchni 3,50 ha i Mieczysława P. na nabywcę pozostałej części, to jest 2,50 ha, wnioski zaś Ryszarda P. i Mariana A. załatwił odmownie. Od powyższej decyzji odwołał się Marian A., wnosząc o przyznanie mu działki nr 82 w całości.
Po rozpoznaniu tego odwołania Wojewoda Olsztyński decyzją ostateczną nr WBG-GZ-4613/452/82/83 z dnia 17 stycznia 1983 r. utrzymał zaskarżoną decyzję w mocy, motywując tym, że żadna ze stron nie korzystała z pierwszeństwa nabycia powyższej działki, przy czym Marian A. ma trudności z zagospodarowaniem własnych gruntów, a zaskarżona decyzja zgodna jest z opinią samorządu wiejskiego.
Od decyzji ostatecznej Marian A. złożył skargę do Naczelnego Sądu Administracyjnego, podnosząc, że w 1978 r. nabył od innego rolnika gospodarstwo o powierzchni 12,20 ha i chciał się wyspecjalizować w hodowli trzody chlewnej. Naczelnik natomiast żądał prowadzenia hodowli bydła mlecznego i wobec odmowy Mariana A. nie udzielał mu żadnej pomocy w prowadzeniu gospodarstwa i nabyciu niezbędnego sprzętu. Uważa, że w ogóle nie jest akceptowany w tym środowisku i z tego powodu opinia samorządu wiejskiego była stronnicza. Ponadto w zaskarżonej decyzji błędnie oceniono jego wyniki gospodarcze, przyjmując, że sprzedał produktów rolnych jednostkom gospodarki uspołecznionej za kwotę 177.000 zł. Tak było w 1981 r. natomiast w 1982 r. sprzedał za kwotę 477.000 zł, osiągnął więc najlepsze wyniki produkcyjne spośród wszystkich zgłoszonych kandydatów. Podkreślał, że jest młodym rolnikiem i wnosił o uchylenie zaskarżonej decyzji.
W odpowiedzi na skargę Wojewoda Olsztyński podał, że całość zgromadzonych w aktach dowodów wskazywałaby, iż decyzje organów administracji państwowej I i II instancji, podjęte z uwzględnieniem opinii zebrania wiejskiego, są zasadne i nie noszą cech dowolności. Z drugiej strony jednak istnieją zasady pierwszeństwa określone w par. 7 ust. 2 zarządzenia Ministra Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej z dnia 18 września 1982 r. w sprawie cen, warunków i trybu sprzedaży państwowych nieruchomości rolnych /M.P. nr 23 poz. 205/. O ile pkt 1-4 i 6, określające pierwszeństwo, są zrozumiałe i logiczne, o tyle pkt 5 /młodzi rolnicy/, oderwany od jakichkolwiek kryteriów obiektywnych, nasuwa sporo wątpliwości. Nie do przyjęcia jest przecież, aby dziś, kiedy szczególnie ważną jest efektywność gospodarowania, przechodzić do porządku nad tym podstawowym kryterium i sprzedawać grunty państwowe osobom, które nie mogą poradzić sobie z gruntami posiadanymi i wydzierżawiają je innym do uprawy, oferują gospodarstwo niedawno nabyte do sprzedaży, nie mają siły pociągowej /ani ciągnika, ani konia/, maszyn i urządzeń, ograniczając się do uprawy przez SKR itp., ale są młodymi rolnikami. Przepis powyższy wymaga wykładni sądowej, dlatego przekazuje sprawę do rozpoznania, nie zgłaszając żadnego wniosku.