Sprawa ze skargi na decyzję SKO w Łodzi w przedmiocie wymierzenia kary pieniężnej za usunięcie bez zezwolenia drzewa
Sentencja

Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Przewodniczący: sędzia NSA Jerzy Bujko Sędziowie sędzia NSA Marzenna Linska - Wawrzon sędzia del. WSA Elżbieta Kremer /spr./ Protokolant Marcin Sikorski po rozpoznaniu w dniu 19 lipca 2012 r. na rozprawie w Izbie Ogólnoadministracyjnej sprawy ze skargi kasacyjnej E.P. od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi z dnia 10 grudnia 2010 r. sygn. akt II SA/Łd 1069/10 w sprawie ze skargi E.P. na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Łodzi z dnia [...] sierpnia 2010 r. nr [...] w przedmiocie wymierzenia kary pieniężnej za usunięcie bez zezwolenia drzewa oddala skargę kasacyjną.

Inne orzeczenia o symbolu:
6136 Ochrona przyrody
Inne orzeczenia z hasłem:
Ochrona przyrody
Inne orzeczenia sądu:
Naczelny Sąd Administracyjny
Inne orzeczenia ze skargą na:
Samorządowe Kolegium Odwoławcze
Uzasadnienie strona 1/7

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi wyrokiem z dnia 10 grudnia 2010r. sygn. akt II SA/Łd 1069/10 oddalił skargę E.P. na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Łodzi z dnia [...] sierpnia 2010r. nr [...] w przedmiocie wymierzenia kary pieniężnej za usunięcie bez zezwolenia drzewa.

Wydanie wyroku poprzedzały następujące ustalenia faktyczne i prawne.

Organ I instancji decyzją z dnia [...] maja 2010 roku naliczył E.P. administracyjną karę pieniężną w wysokości 25.392,36 zł za wycięcie bez wymaganego zezwolenia organu gminy jednej sztuki klonu jesionolistnego, znajdującego się na terenie nieruchomości przy ul. L. w Łodzi (działka nr ewid. [...], obręb [...]). Jako podstawę prawną rozstrzygnięcia organ wskazał m. in. przepis art. 88 ust. 1 pkt 2 oraz art. 89 ust. 1 i 3 ustawy z dnia 16 kwietnia 2004 roku o ochronie przyrody (t. j. Dz. U. z 2009 roku Nr 151, poz. 1220 ze zm.). W uzasadnieniu organ I instancji napisał, że w dniach 11 sierpnia i 25 września 2009 roku przeprowadzono oględziny w terenie, podczas których stwierdzono wycięcie jednej sztuki klonu jesionolistnego. Ustalono, że na terenie nieruchomości znajduje się pień po wyciętym drzewie o najmniejszym promieniu 34 cm. Podczas wichury, która miała miejsce w dniu 10 czerwca 2009 roku, od drzewa odłamał się jeden pień i przewrócił na ogrodzenie wykonane z siatki, powodując jego zniszczenie. Drzewo rosło w odległości około 3 m od ogrodzenia, a odłamany pień drzewa był pochylony w stronę środka posesji i stanowił zagrożenie dla ludzi. Pień drzewa był spróchniały. W ocenie współwłaścicielki nieruchomości, odłamane konary drzewa zagrażały bezpieczeństwu mieszkańców kamienicy oraz pojazdów parkujących na posesji. Z uwagi na to, w dniu 13 czerwca 2009 roku pień drzewa z pozostałymi konarami został wycięty. W toku postępowania E.P. podniosła nadto, iż drzewo było spróchniałe i nietypowe - dwa konary wyrastały nisko przy ziemi. Drzewo złamało się dnia 10 czerwca 2009 roku tj. w środę poprzedzającą długi weekend, zatem musiała ona działać natychmiast. Wycięcia drzewa dokonała specjalistyczna firma. Wszystkie działania podejmowane były na żądanie lokatorów, którzy wielokrotnie interweniowali. Biorąc pod uwagę ustalenia postępowania dowodowego, organ I instancji stwierdził, że decyzję o usunięciu klonu z terenu nieruchomości podjęła E.P. - współwłaścicielka nieruchomości. Zgodnie z art. 83 ust. 1 ustawy o ochronie przyrody, to ona była zobowiązana do uzyskania stosownego zezwolenia właściwego organu na usunięcie drzewa. E.P. nie zwróciła się o wydanie takowego zezwolenia, mimo faktu, iż podczas długiego weekendu organ pracował, nie zrobiła tego również po upływie długiego weekendu. Usunięcie drzewa bez wymaganego zezwolenia stanowi, w myśl art. 88 ust. 1 pkt 2 ustawy o ochronie przyrody, podstawę do wymierzenia administracyjnej kary pieniężnej.

W odwołaniu E.P. stwierdziła, iż nie wycięła drzewa lecz usunęła zagrożenie jakie stanowiły pozostałości drzewa zniszczonego wcześniej całkowicie i bezpowrotnie przez wichurę. Fakt usunięcia drzewa nie miał miejsca, usunęła jedynie jego fragmenty takie jak: korona, gałęzie i pień. W piśmie z dnia 18 czerwca 2010 roku E.P. stwierdziła, iż usunęła jedynie drewno pochodzące z drzewa zniszczonego przez siły natury oraz fragment złamanego pnia, z oddzieloną od niego (odłamaną) koroną, a nie drzewo. Uprzątnięcie z terenu posesji gałęzi, konarów i złamanych przez wiatr pni - trwale oddzielonych od korzeni, nie było usunięciem drzewa, jak błędnie przyjął organ I instancji. Ponadto organ I instancji nie wykazał, aby to na jej zlecenie usunięto drzewo.

Strona 1/7
Inne orzeczenia o symbolu:
6136 Ochrona przyrody
Inne orzeczenia z hasłem:
Ochrona przyrody
Inne orzeczenia sądu:
Naczelny Sąd Administracyjny
Inne orzeczenia ze skargą na:
Samorządowe Kolegium Odwoławcze