Sprawa ze skargi na decyzję Ministra Administracji i Cyfryzacji w przedmiocie odmowy wpisu do rejestru kościołów i innych związków wyznaniowych
Sentencja

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia WSA Małgorzata Boniecka-Płaczkowska Sędziowie: WSA Włodzimierz Kowalczyk (spr.) WSA Iwona Maciejuk Protokolant referent Monika Bodzan po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 8 kwietnia 2014 r. sprawy ze skargi A. M. i P. P. na decyzję Ministra Administracji i Cyfryzacji z dnia [...] nr [...] w przedmiocie odmowy wpisu do rejestru kościołów i innych związków wyznaniowych 1. uchyla zaskarżoną decyzję oraz decyzję Ministra Administracji i Cyfryzacji z dnia [...] nr [...], 2. stwierdza, że zaskarżona decyzja nie podlega wykonaniu; 3. zasądza od Ministra Administracji i Cyfryzacji na rzecz skarżących A. M. i P.P. solidarnie kwotę 474 (czterysta siedemdziesiąt cztery) złote tytułem zwrotu kosztów postępowania sądowego.

Uzasadnienie strona 1/12

Decyzją z dnia [...] znak: [...] Minister Administracji i Cyfryzacji na podstawie art. 138 § 1 pkt 1 w związku z art. 127 § 3 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. - Kodeks postępowania administracyjnego (Dz. U. z 2013 r., poz. 267), po rozpatrzeniu wniosku z dnia [...] Kościoła [...] o ponowne rozpatrzenie sprawy wraz z zażaleniem na postanowienie dowodowe o powołaniu biegłych rozstrzygniętej decyzją Ministra Administracji i Cyfryzacji z dnia [...] nr [...] - utrzymał zaskarżoną decyzję z mocy.

W uzasadnieniu decyzji organ wskazał, że wniosek o wpis do Rejestru kościołów i innych związków wyznaniowych, zwanego dalej "Rejestrem", Kościoła [...] z dnia [...] wpłynął do Ministra Administracji i Cyfryzacji dnia [...]. Minister wystąpił do wnioskodawców pismem z dnia [...] o uzupełnienie wniosku poprzez nadesłanie oryginału dowodu uiszczenia opłaty skarbowej za wydanie decyzji w wyżej wymienionej sprawie oraz z prośbą o wyjaśnienie niezgodności numeru PESEL jednego z wnioskodawców widniejącym na liście z potwierdzonym przez notariusza. Przedmiotowe braki formalne oraz wyjaśnienia pełnomocnicy wnioskodawców złożyli przy pismach z dnia [...] i [...].

Organ rejestrowy uznał, iż do rozpatrzenia wniosku wymagane są wiadomości specjalne z dziedziny religioznawstwa, a zgodnie z art. 84 § 1 k.p.a. w takich przypadkach organ administracji publicznej może zwrócić się do biegłego lub biegłych o wydanie opinii.

Organ rejestrowy, dnia [...] zwrócił się do Instytutu Religioznawstwa [...] z zapytaniem, czy przedmiotowa instytucja sporządziłaby ekspertyzę w kwestii: "Czy w świetle przedstawionych dokumentów można uznać Kościół [...] za wspólnotę religijną, o której mowa w art. 2 ust. 1 ustawy z dnia 17 maja 1989 r. o gwarancjach wolności sumienia i wyznania (Dz. U z 2005 r. Nr 231, poz. 1965, z późn. zm.)?"

Minister Administracji i Cyfryzacji otrzymał ekspertyzę dnia [...]. Dnia [...] ekspertyza została wysłana przez organ rejestrowy do pełnomocników wnioskodawców z prośbą o zajęcie stanowiska w sprawie.

Organ opierając się na otrzymanej ekspertyzie i cytując jej obszerne fragmenty wskazał, że biegli z dziedziny religioznawstwa w przedmiotowej sprawie zauważyli, iż: " 1) religioznawcy zgodnie zaliczają Kościół [...] do [...] oraz traktują ten ruch jako parodię religijną i zwracają uwagę na znaczący element żartu 2) w ruchu tym występują wszystkie zewnętrzne elementy religii (doktryna, kult, organizacja), zgodnie z koncepcją M. W. 3) z racji eksponowania aspektu żartu i parodii, a także protestu wobec religii tradycyjnych, mogą pojawić się wątpliwości w kwestii podejścia do sfery sacrum: czy członkowie tego Kościoła, głoszący, iż uznają autentyczne istnienie [...] oraz demonstrujący swoją wiarę w Jego wszechwiedzę i wszechmoc, a także w to, że jest On Twórcą Wszechświata, autentycznie postrzegają go jako numinosum, które ich fascynuje (aspekt fascinans) i przeraża (aspekt tremendum) 4) pojawia się też wątpliwość następującej natury: formuła podanych w "zasadach wiary" Ośmiu "[...]" - choć są one racjonalne - zbytnio przypomina parodię judeo-chrześcijańskiego Dekalogu; podobnie wygląda sytuacja z obrzędami religijnymi, z których jednym z głównych jest "sakramentalne spożywanie Jego Ciała [czyli [...] ] w postaci [...]" - mamy tu do czynienia z ewidentną parodią obrzędu komunii w religii chrześcijańskiej, podczas której (zgodnie z Katechizmem Kościoła katolickiego) spożywa się prawdziwe Ciało i Krew Chrystusa. Konkluzja: [...] Otóż z punktu widzenia religioznawstwa, doktryna ta zdradza w sposób zdecydowany cechy parodii doktryn już istniejących, a zwłaszcza chrześcijaństwa, zmierzając do ośmieszenia lub podważenia pewnych idei/prawd wiary, które mogą budzić sprzeciw u niewierzących (np. przekonanie o spożywaniu ciała i krwi Chrystusa w trakcie komunii). Samo parodiowanie nie jest niczym nagannym ani zakazanym, ale w tym wypadku widać, iż jest to podstawowy cel rozważanej tu grupy. Można więc domniemywać, iż grupie tej nie tyle chodzi o stworzenie własnej doktryny oraz łączenie wokół niej grona wyznawców celem powołania do życia jakiejś nowej gminy wyznaniowej, lecz - o ośmieszenie zasad obowiązujących w innej religii (w tym wypadku chrześcijańskiej). W rzeczywistości mamy tu więc do czynienia z czymś w rodzaju anty-religii. Istnienie tego rodzaju "grup wyznaniowych" należy uznać za zjawisko w gruncie rzeczy pozytywne, ponieważ znajdują w nich swoje miejsce ludzie, którzy nie akceptują oferty religii chrześcijańskiej (lub innej), a jakieś potrzeby religijne/antyreligijne oraz przekonania tego typu posiadają. Ale to nie znaczy, iż powinni oni zostać oficjalne uznani za wspólnotę religijną."

Strona 1/12