Sprawa ze skargi na decyzję Dyrektora Izby Skarbowej w przedmiocie zobowiązania podatkowego w podatku dochodowym od osób fizycznych za 2007r.
Uzasadnienie strona 16/16

Z pewnością sprzedaży nie można było postrzegać jako dokonanej przez rolnika, którego sytuacja finansowa zmusiła do wyprzedaży gospodarstwa rolnego. WSA nie ma wątpliwości, że takie zachowanie skarżącego było typowe dla przedsiębiorcy i traktowanie skarżącego inaczej niż podatników, którzy w ten sposób postępują w ramach formalnie prowadzonych przedsiębiorstw, byłoby nierównym ich traktowaniem. Symptomatyczne jest tu również to, w jakim stopniu ryzyka postępuje skarżący, szybkość w podejmowaniu różnych decyzji, niemniej żadnej z nich nie można przypisać charakteru działalności rolniczej. Z zeznań skarżącego wynika, że w latach 2007 - 2010 nie prowadził działalności rolniczej i nie posiadał żadnych maszyn i urządzeń rolniczych. Nie był również zarejestrowany w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w ewidencji producentów prowadzonej na podstawie ustawy z dnia 18 grudnia 2003 r. o krajowym systemie ewidencji producentów, ewidencji gospodarstw rolnych oraz ewidencji wniosków o przyznanie płatności, co wynika z pisma z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, [...] Odział Regionalny. Nawet jeśli, tak jak twierdzi świadek N., na polu były wykonywane prace rolnicze przez pracowników skarżącego, to są one na tyle nieprecyzyjne, że nie zmieniają obrazu, że skarżący działalności rolniczej nie wykonywał. Sam to potwierdza na początku postępowania podatkowego, a za niewiarygodne należy uznać jego późniejsze twierdzenia, że błędnie pojmował co jest działalnością rolniczą. Trudno wyobrazić sobie sytuację, by rolnik nie wiedział, że nim jest. Co więcej, nie znajduje potwierdzenia w aktach sprawy, w tym w zeznaniach świadka N. wskazywanie przez skarżącego jakoby to N. wykonywał prace w jego imieniu, gdyż ten jedynie zeznał, że nadzorował prace dla C. i jedynie widywał na polu skarżącego, ale nie wiedział w jakim był on tam celu. Wskazuje na uprawy zboża i rzepaku przez skarżącego przy pomocy pracowników, niemniej trudno wyobrazić sobie by te czynności wraz z wynajmowaniem w tym opłacaniem pracowników nie miały żadnego śladu w jakiejkolwiek dokumentacji i mogły być przyjęte na podstawie zeznań świadka, którego zadaniem było planowanie i nadzorowanie prac melioracyjnych na rzecz innego podmiotu, a sam skarżący nic więcej nie potrafił w tym względzie wykazać. Również dzierżawa gospodarstwa przez rolnika jedynie skarżącemu przeszkadzała, o czym świadczy spór sądowy, o jakim zaświadczył B.

Zatem prawidłowe ustalenie, że skarżący sprzedając nieruchomości działał jak przedsiębiorca wyklucza zwolnienie dochodów, o jakim mowa w art. 21 ust. 1 pkt 28 u.p.d.o.f. Nie przeczą temu orzeczenia przywołane w odwołaniu, gdzie Wojewódzki Sąd Administracyjny w Poznaniu (wyrok z 9 czerwca 2009 r., I SA/Po 1529/08) czy w Warszawie (wyrok z 21 marca 2011r., III SA/Wa 1973/10), wyraźnie łączą zastosowanie tego zwolnienia z działalnością rolniczą, tak odwołując się do pojęcia rolnika jak i gospodarstwa rolnego.

W przywoływanym wyroku tak przez skarżącego jak i organy, z 2 lutego 2016 r.,

I SA/Ol 780/15, tut. Sąd orzekając o zobowiązaniu w podatku dochodowym od osób fizycznych skarżącego za 2010 r., stwierdził, że uznanie przez organy, iż wszystkie nieruchomości rolne sprzedane przez podatnika w latach 2007 - 2011 należało zakwalifikować do przychodu, o którym mowa w art. 10 ust.1 pkt. 3, jest nieuprawnione. Wyraził pogląd, iż w toku postępowania twierdzeń podatnika, że grunty sprzedane

M. i S. B. oraz E. i M. S

Strona 16/16