Sprawa ze skargi na decyzję Dyrektora Izby Skarbowej w przedmiocie podatku od towarów i usług za marzec 2008 r.
Sentencja

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Lublinie w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia WSA Grzegorz Wałejko (sprawozdawca) Sędziowie WSA Monika Kazubińska-Kręcisz, WSA Andrzej Niezgoda Protokolant Referent stażysta Paweł Kobylarz po rozpoznaniu w Wydziale I na rozprawie w dniu 10 marca 2017 r. sprawy ze skargi M. na decyzję Dyrektora Izby Skarbowej z dnia [...] sierpnia 2014 r. nr [...] w przedmiocie podatku od towarów i usług za marzec 2008 r. - oddala skargę.

Uzasadnienie strona 1/10

Zaskarżoną decyzją Dyrektor Izby Skarbowej (organ), po rozpatrzeniu odwołania firma A (spółka), utrzymał w mocy decyzję Naczelnika Pierwszego Urzędu Skarbowego w [...] z dnia [...] grudnia 2013 r. określającą spółce zobowiązanie w podatku od towarów i usług za marzec 2008 r. w wysokości [...] zł.

Z uzasadnienia zaskarżonej decyzji wynika, że organ zakwestionował uprawnienie spółki do odliczenia kwot podatku naliczonego, wynikających z faktur płatnych gotówką, opisujących zakupy spółki, które zostały wystawione przez firmy: firma B (faktura nr [...] obejmująca VAT naliczony w wysokości [...] zł) i firma C (faktury nr [...] i nr [...], obejmujące łącznie VAT naliczony w kwocie [...]zł). Opisują one nabycie przez spółkę usług introligatorskich od firma C oraz wykonanie przez firma B na rzecz spółki "projektów, składu komputerowego i przygotowanie do druku".

Zdaniem organu, faktury te nie dokumentują rzeczywistych zdarzeń gospodarczych pomiędzy podmiotami wymienionymi w ich treści. W następstwie spółka błędnie na ich podstawie dokonała odliczenia podatku naliczonego łącznie w wysokości [...] zł.

Jak motywował organ, zgromadzone dokumenty i zeznania świadków odnośnie gospodarczej współpracy wystawców spornych faktur ze spółką, pozwoliły ustalić, że firma C sam nie dysponował maszynami niezbędnymi do wykonywania usług introligatorskich. Nie potrafił również sprecyzować podwykonawców. Co więcej, nie pamiętał jakie dokładnie czynności miał wykonywać na rzecz spółki i nie wiedział jakie konkretnie czynności kryją się pod terminami funkcjonującymi w branży introligatorskiej. Ojciec T. N., w którego domu syn miał prowadzić działalność introligatorską, wiedział jedynie o tym, że syn handlował sprzętem zaopatrzenia medycznego. Ponadto Naczelnik Pierwszego Urzędu Skarbowego w [...] decyzją z dnia [...] października 2012 r. nałożył na T. N. obowiązek zapłaty kwot wykazanych jako podatek VAT w wyżej wymienionych fakturach na podstawie art. 108 ust. 1 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług (Dz.U z 2004 r., Nr 54 poz. 535 ze zm. w brzmieniu dla rozpatrywanego okresu rozliczeniowego) - dalej u.p.t.u.

Natomiast firma B ogólnie opisywał wykonywanie projektów graficznych, usług składu komputerowego i mówił o przygotowaniu do druku przy wykorzystaniu laptopa z programem komputerowym, jednak żadnych rezultatów tych świadczeń nie mógł okazać, a efekty jego pracy miały być przekazywane na nośnikach (CD, pendrivy), których także nie ma. W celu poczynienia wszelkich niezbędnych uzgodnień dotyczących świadczenia usług opisanych w spornych fakturach wystawionych na rzecz spółki, spotykał się z G. W. w siedzibie spółki w godzinach popołudniowych, bez świadków. Wykonywał usługi zgodnie z ustnymi wytycznymi uzyskanymi od G. W.. Teściowa P. L. zeznała, że razem z mężem, córką, zięciem oraz wnukiem zajmują mieszkanie o powierzchni 48 m˛ i nic nie wie o działalności zięcia, nie wie jaki sprzęt komputerowy ma zięć, natomiast laptopa ma wnuczek.

Strona 1/10