Sprawa ze skargi na postanowienie Izby Skarbowej w B.-B. w przedmiocie udostępnienia akt w sprawie o określenie wysokości podatku dochodowego od osób fizycznych za 1990 r.
Tezy

Pojęcie "ważny interes państwowy" wymaga indywidualizacji i konkretyzacji w każdym przypadku jego zastosowania przy rozpatrywaniu uprawnienia strony wglądu do akt sprawy. W jego wykładni trzeba bowiem uwzględnić to, że w treści przepisu występuje ono w liczbie pojedynczej, a wobec tego chodzi nie o wszelkie ważne interesy państwowe, lecz o jeden konkretnie wskazany /art. 74 par. 1 Kpa/.

Sentencja

Naczelny Sąd Administracyjny po rozpoznaniu na rozprawie sprawy ze skargi Bożeny P., Andrzeja P. na postanowienie Izby Skarbowej w B.-B. z dnia 26 listopada 1997 r. (...) w przedmiocie udostępnienia akt w sprawie o określenie wysokości podatku dochodowego od osób fizycznych za 1990 r. - uchyla zaskarżone postanowienie; (...).

Uzasadnienie strona 1/2

Naczelny Sąd Administracyjny rozważył, co następuje:

I. Przede wszystkim wymaga podkreślenia, że w myśl przepisu art. 30 ustawy z dnia 11 maja 1995 r. o Naczelnym Sądzie Administracyjnym /Dz.U. nr 74 poz. 368 ze zm./ ocena prawna wyrażona w wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 8 września 1997 r. /I SA/Ka 298/96/ jest rodzajem wykładni dokonywanej przez organ odwoławczy /w tym przypadku NSA/, którą była związana Izba Skarbowa w B.-B., której postanowienie /z dnia 24 stycznia 1996 r. (...) było przedmiotem zaskarżenia, jak również jest nią związany Naczelny Sąd Administracyjny w niniejszej sprawie, rozpatrujący skargę na ponowne postanowienie Izby Skarbowej w B.-B. /z dnia 26 listopada 1997 r. (...)/.

II. Należy więc zwrócić uwagę, co Sąd w niniejszym składzie w pełni aprobuje, że w wymienionym już wyżej wyroku z dnia 8 września 1997 r. /I SA/Ka 298/96/ Sąd stwierdził" że w trybie art. 74 par. 1 Kpa mogą być wyłączone akta objęte tajemnicą służbową, których ujawnienie wobec strony jest niepożądane ze względu na ważny interes państwowy.

Zdaniem Sądu, stosowanie wykładni korygującej, w oparciu o przepisy ustawy z dnia 14 grudnia 1982 r. o ochronie tajemnicy państwowej i służbowej, wywołującej automatyczny skutek istniejący z mocy prawa w przypadku tajemnicy służbowej, nie zasługuje na aprobatę, gdyż przy stosowaniu przepisów ograniczających prawa strony nie można stosować wykładni rozszerzającej, lecz ścisłą wykładnię językową. W innym przypadku stanowiłoby to pole do nadużyć przez organy administracji państwowej. W konkluzji Sąd przyjął, że ograniczenie wglądu do akt sprawy dla strony może dotyczyć tylko takiej sytuacji, w której tajemnica służbowa powinna zostać wyłączona przez organ administracji ze względu na ważny interes państwowy.

Sąd ten zwrócił uwagę, że można również stosować ograniczenie wynikające z art. 74 par. 1 Kpa w stosunku do dokumentów, które nie są tajemnicą państwową lub służbową, lecz wyłączenie zawartych w nich informacji jest konieczne ze względu na ważny interes państwowy. Przy czym pojęcie "ważny interes państwowy" wymaga indywidualizacji i konkretyzacji w każdym przypadku jego zastosowania przy rozpatrywaniu uprawnienia strony do wglądu do akt sprawy. W jego wykładni trzeba bowiem uwzględnić to, że w treści przepisu występuje ono w liczbie pojedynczej, a wobec tego chodzi nie o wszelkie ważne interesy państwowe, lecz o jeden konkretnie wskazany. Sąd podkreślił, że ustalenie znaczenia tego pojęcia nie oznacza, iż organ działa na zasadzie swobodnego uznania administracyjnego. Zdaniem Sądu, we wspomnianej sprawie organy I i II instancji w swoich uzasadnieniach postanowień nie wskazały w sposób należyty, czym kierowano się wyłączając anonim jako tajemnicę służbową i uznając, że przemawia za tym ważny interes państwowy.

Sąd podzielił także pogląd skarżących, że powoływanie się na ochronę interesu obywatela - autora anonimu, którego danych personalnych organ nie zna i na tej podstawie objęcie tego pisma klauzulą poufne, wydaje się nieporozumieniem. Zdaniem Sądu, zabrakło także wskazania na czym polega "ważny interes państwowy" przy podjęciu negatywnego rozstrzygnięcia dla strony. W tej sytuacji nie została stworzona dla Sądu możliwość dokonania prawidłowej kontroli sądowoadministracyjnej.

Strona 1/2