Skarga Wandy K. na decyzję Prezydenta Miasta Stołecznego Warszawy w przedmiocie odmowy przydziału zwolnionego pokoju i na podstawie art. 207 par. 1 i 2 pkt 3 Kpa uchylił zaskarżoną decyzję oraz poprzedzającą ją decyzję Naczelnika Dzielnicy , a także
Tezy

Jeżeli o przydział tej samej części lokalu występują dwie strony o zbieżnych interesach, z powołaniem się jednak na odmienne podstawy prawne żądania, organ administracji powinien - jakkolwiek art. 62 Kpa nie ma w takim wypadku bezpośredniego zastosowania - obie sprawy rozpatrywać łącznie, kierując się zasadami interesu stron oraz szybkości i ekonomiczności działania /art. 7 i art. 12 Kpa/.

Sentencja

Naczelny Sąd Administracyjny uznał zasadność skargi Wandy K. na decyzję Prezydenta Miasta Stołecznego Warszawy z dnia 19 grudnia 1981 r. w przedmiocie odmowy przydziału zwolnionego pokoju i na podstawie art. 207 par. 1 i 2 pkt 3 Kpa uchylił zaskarżoną decyzję oraz poprzedzającą ją decyzję Naczelnika Dzielnicy z dnia 29 września 1981 r., a także - zgodnie z art. 208 Kpa - zasądził od Prezydenta Miasta St. Warszawy kwotę złotych sześćset tytułem zwrotu kosztów postępowania na rzecz skarżącej.

Uzasadnienie

Naczelnik Dzielnicy w Warszawie wydał w dniu 29 września 1981 r. decyzję nr L-I-II-8174/VI/541/81 z powołaniem się na art. 31 ust. 3 ustawy z dnia 10 kwietnia 1974 r. - Prawo lokalowe /Dz.U. nr 14 poz. 84/, odmawiającą Wandzie K. przydziału zwolnionego pokoju w lokalu nr 5 przy ul. H. nr 61 w Warszawie, ponieważ zajmuje ona już w tym lokalu pokój o pow. 26 m2, w związku z czym w wyniku przydziału powstałaby nadwyżka powierzchni mieszkalnej w postaci jednego pokoju. Podano przy tym, że Wanda K. wprawdzie korzysta z uprawnień do powierzchni dodatkowej, a zamieszkuje z nią ponadto jej wnuk - Tomasz T., nie ma on jednak uprawnień do lokalu, a zatem nie może być brany pod uwagę jako osoba uprawniona.

Od decyzji tej Wanda K. złożyła odwołanie, podając, że jest osobą w podeszłym wieku /82 lata/ i ciężko chorą, wobec czego wymaga stałej opieki, a tę sprawuje Tomasz T. W związku z tym prosi o realizację przysługującej jej powierzchni dodatkowej w postaci osobnego pokoju.

Prezydent Miasta Stołecznego Warszawy odwołania nie uwzględnił i decyzją nr L.II.565-812/81 z dnia 19 grudnia 1981 r. utrzymał zaskarżoną decyzję w mocy, podając w uzasadnieniu, że realizacja powierzchni dodatkowej dla osoby samotnej występuje w ramach powierzchni zajmowanej dotychczas, a zatem brak jest przesłanek z art. 31 ust. 3 prawa lokalowego.

Decyzję tę Wanda K. zaskarżyła do Naczelnego Sądu Administracyjnego podając, że jej wnuk zamieszkał u niej na stałe już w 1979 r., w związku ze złym stanem jej zdrowia i został zameldowany w kwietniu 1981 r., a jego żona Magdalena jest w spornym lokalu zameldowana od dnia 18 grudnia 1981 r. Wprawdzie Tomasz T. mógłby ubiegać się o "mieszkanie zastępcze w swojej dzielnicy", ale wówczas nie rozwiązano by kwestii opieki nad skarżącą. Wnosi zatem o "anulowanie" zaskarżonej decyzji.

W odpowiedzi na skargę organ II instancji wskazał, że zaskarżone decyzji są prawidłowe, a zatem skarga zasługuje na oddalenie. Niemniej jednak wyjaśniono, że Tomasz T. może ubiegać się o przydział spornego pokoju na podstawie art. 32 ust. 2 prawa lokalowego, to jest na czas oczekiwania na lokal spółdzielczy, "ze względu na sprawowanie opieki nad skarżącą".

Prokurator uczestniczący w rozprawie przed Naczelnym Sądem Administracyjnym, wnosząc o uchylenie zaskarżonych decyzji, wskazał na uchybienie procesowe, polegające na pozostawieniu bez rozpoznania wniosku o przydział spornego pokoju złożonego przez Tomasza T. Oba wnioski bowiem powinny być rozpoznane łącznie ze względu na wspólność interesów skarżącej i jej wnuka.

Naczelny Sąd Administracyjny zważył, co następuje:

Jakkolwiek z punktu widzenia prawa lokalowego stanowisko organów administracji w odniesieniu do osoby Wandy K. jest zgodne z przepisami, skarga nie mogła być oddalona ze względu na sposób działania tych organów, godzący w uzasadnione interesy obywateli. Trzeba bowiem zauważyć, że jakkolwiek stroną postępowania była w tej sprawie tylko Wanda K., to jednak w całym postępowaniu osobą zainteresowaną jest Tomasz T., jej faktyczny opiekun. Jeżeli zatem organ II instancji wyraża w odpowiedzi na skargę pogląd, że "Tomasz T. może ubiegać się o przydział tego pokoju na czas oczekiwania na lokal spółdzielczy na podstawie art. 32 ust. 2 prawa lokalowego ze względu na sprawowanie opieki nad skarżącą", a więc sugeruje możliwość pozytywnego załatwienia wniosku skarżącej, tyle że inną drogą, to działanie takie należy oceniać jako obrazę art. 7 i art. 12 Kpa. Jest oczywiście faktem, że w obu wypadkach rozstrzygnięcia wiążą się z odmienną podstawą prawną, niemniej jednak i te same okoliczności. Jeżeli do tego dodać, że w aktach sprawy znajduje się wniosek Tomasza T. o przydział spornego pokoju, złożony w dniu 4 maja 1981 r. /data prezentaty/ i dotychczas nie rozpatrzony, poglądy organu odwoławczego, wyrażone w odpowiedzi na skargę, są sprzeczne, albowiem w jednym miejscu uznaje się decyzje za prawidłowe, w innym zaś miejscu sugeruje się, że mogą być inne. Jeżeli zatem w decyzji organu I instancji pisze się, że Tomasz T. nie nabył uprawnień do lokalu, mimo że nie rozpatrzono jego wcześniej złożonego wniosku, i stanowisko to bez żadnych zastrzeżeń podkreśla w uzasadnieniu swej decyzji organ odwoławczy, to należy uznać, że organ administracji traktowały sprawę powierzchownie i z naruszeniem przepisów postępowania administracyjnego. Trzeba bowiem przypomnieć, że poza istotnym naruszeniem interesów stron /złożenie wniosku o przydział spornego lokalu uczyniło Tomasza T. stroną/ i naruszeniem zasady szybkości i ekonomiczności działania /art. 7 i art. 12 Kpa/ może mówić o obrazie art. 61 par. 3 Kpa, ponieważ postępowanie wszczęte złożeniem wniosku przez Tomasza T. w ogóle nie było kontynuowane, jakkolwiek powinno toczyć się równolegle ze sprawą Wandy K. Nie ulega bowiem wątpliwości, że obie osoby ubiegały się o ten sam lokal i w tym samym celu, a zatem ich prawa wynikały z tego samego stanu faktycznego. Mamy tu również do czynienia z tożsamością organu właściwego do rozpatrzenia sprawy. Różne są tylko podstawy prawne rozstrzygnięcia, mimo że treść tego rozstrzygnięcia dotyczy tej samej istoty: albo odmowy przydziału lokalu obu stronom, albo dokonania przydziału na rzecz jednej strony z równoczesną odmową drugiej. Można wobec tego uznać, że jakkolwiek treść art. 62 nie mogła znaleźć tu bezpośredniego zastosowania, to jednak postępowanie w obu sprawach należało prowadzić równolegle, albowiem rozstrzygnięcie dotyczyło takiego samego uprawnienia stron o zbieżnych interesach, mimo że podstawa przyznania uprawnienia zawarta jest w różnych przepisach tej samej ustawy i zachodzenia okoliczności, gdy przyznanie uprawnienia jednej stronie jest faktycznie spełnieniem żądań strony drugiej, pomimo formalnie udzielonej jej odmowy. Za interpretacją taką przemawia treść art. 7 i art. 12 Kpa.

Nie przesądzając zatem treści ponownego rozstrzygnięcia, Naczelny Sąd Administracyjny uznał, że w przedmiotowej sprawie istota rozstrzygnięcia zależeć mogła od równoczesnego rozpatrzenia zbieżnych wniosków obu stron, a zaniechanie powyższego uzasadnia uchylenie decyzji organów obu instancji na podstawie art. 207 par. 1 i 2 pkt 3 Kpa. O kosztach orzeczono zgodnie z art. 208 Kpa.

Strona 1/1