Skarga kasacyjna na decyzję Dyrektora Izby Celnej we Wrocławiu w przedmiocie określenia długu celnego
Sentencja

Naczelny Sąd Administracyjny w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia NSA Tadeusz Cysek, Sędziowie NSA Kazimierz Brzeziński (spr.), Jacek Chlebny, Protokolant Agnieszka Romaniuk, po rozpoznaniu w dniu 21 lutego 2006 r. na rozprawie w Izbie Gospodarczej skargi kasacyjnej Dyrektora Izby Celnej we Wrocławiu od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu z dnia 22 marca 2005 r. sygn. akt 3 I SA/Wr 4387/02 w sprawie ze skargi M. W. na decyzję Dyrektora Izby Celnej we Wrocławiu z dnia 18 lipca 2002 r., Nr [...] w przedmiocie określenia długu celnego 1. oddala skargę kasacyjną, 2. zasądza od Dyrektora Izby Celnej we Wrocławiu na rzecz M. W. kwotę 2.400 zł (dwa tysiące czterysta) tytułem zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego.

Uzasadnienie strona 1/5

Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu wyrokiem z dnia 22 marca 2005 r. sygn. akt 3 I SA/Wr 4387/02 po rozpoznaniu sprawy ze skargi M. W. na decyzję Dyrektora Izby Celnej we Wrocławiu z dnia 18 lipca 2002 r., [...] w przedmiocie długu celnego uchylił zaskarżoną decyzję oraz utrzymaną nią w mocy decyzję Dyrektora Urzędu Celnego we Wrocławiu z dnia 14 marca 2002 r. Nr [...] uznając, że zaistniałe w postępowaniu celnym uchybienia proceduralne rzutowały na prawidłowość poczynionych ustaleń faktycznych i nie dawały podstaw do uznania skarżącej dłużnikiem celnym (art. 210 3 pkt 3 Kodeksu celnego).

W ocenie Sądu, zgromadzony w sprawie materiał dowodowy potwierdza, że samochód zakupiony przez skarżącą na giełdzie samochodowej został wprowadzony na polski obszar celny nielegalnie w rozumieniu art. 9 Kodeksu celnego, co spowodowało powstanie długu celnego (art. 210 § 1 pkt 1 i § 2 Kodeksu celnego). Organy celne uznały skarżącą dłużnikiem celnym na podstawie art. 210 § 3 pkt 3 Kodeksu celnego przyjmując, że przy nabyciu samochodu nie dołożyła ona należytej staranności.

Sąd uznał, że istota sprawy sprowadza się do ustalenia, czy skarżąca w chwili nabycia samochodu mogła przy dołożeniu należytej staranności dowiedzieć się, że został on nielegalnie wprowadzony na polski obszar celny.

W ocenie Sądu, należytą starannością jest staranność ogólnie wymagana w stosunkach danego rodzaju. Wzorzec należytej staranności ma charakter obiektywny, jego zastosowanie w praktyce polega najpierw na dokonaniu wyboru modelu, ustalającego optymalny w danych warunkach sposób postępowania, odpowiednio skonkretyzowanego i aprobowanego społecznie, a następnie na porównaniu zachowania się dłużnika z takim wzorcem postępowania. O tym, czy na tle konkretnych okoliczności można osobie zobowiązanej do zachowania należytej staranności postawić skuteczny zarzut braku tak pojmowanej staranności decyduje nie tylko niezgodność jej postępowania z modelem, lecz także uwarunkowana doświadczeniem życiowym możliwość i powinność przewidywania odpowiednich następstw zachowania. Miernik postępowania dłużnika, którego istota tkwi w zaniechaniu dołożenia staranności, nie może być formułowany na poziomie obowiązków niedających się wyegzekwować, oderwanych od doświadczeń i konkretnych okoliczności (vide: wyrok SN z dnia 23.10.2003r. sygn. akt V CK 311/02, Lex nr 82272).

Ocena należytej staranność - w przypadku nabywania samochodów sprowadzanych z zagranicy - nie powinna być dokonywana w oderwaniu od obiektywnych możliwości ustalenia na giełdzie samochodowej, czy samochód został legalnie wprowadzony na polski obszar celny oraz czy jego sprzedawca posługuje się autentycznymi dokumentami (vide: wyrok NSA z dnia 17.01.2000r. - ONSA 2001/1/38).

W ocenie Sądu dla przyjęcia, że strona nie dołożyła należytej staranności nie jest wystarczające ograniczenie się do ustalenia, że nabywca samochodu nie skorzystał, mimo istnienia takiej możliwości, z usług rzeczoznawców. Sąd zgodził się z organami celnymi, że powszechnie znana przestępczość, związana z kradzieżami i przemytem pojazdów samochodowych, skutkować winna koniecznością zachowania szczególnej ostrożności ze strony osób decydujących się na zakup pojazdów. Z powyższego nie można jednak, zdaniem Sądu, wywodzić w każdym przypadku, abstrahując od indywidualnych okoliczności, nieprzewidzianego prawem wprost wymogu zasięgania opinii rzeczoznawców.

Strona 1/5