skargę odrzucić w przedmiocie rzekomego wydania pozwolenia na budowę domu przez Mieczysława D.
Tezy

1. Pozwolenie na budowę, jako decyzja w przedmiocie uprawnienia inwestora do budowy określonego obiektu budowlanego, może być wydana wyłącznie na wniosek inwestora.

2. Kierowane do organu administracji państwowej pisma innej osoby niż inwestor, nie mogą spowodować wszczęcia postępowania w przedmiocie pozwolenia na budowę.

3. Skarga do Naczelnego Sądu Administracyjnego na pismo, mające charakter informacji organu administracji państwowej, udzielonej obywatelowi w interesującej go sprawie - podlega odrzuceniu jako niedopuszczalna.

Sentencja

postanawia skargę odrzucić w przedmiocie rzekomego wydania pozwolenia na budowę domu przez Mieczysława D.

Uzasadnienie strona 1/2

Teresa A. skierowała w okresie od 7 kwietnia 1986 r. do 2 sierpnia 1988 r. do terenowych organów administracji państwowej, a mianowicie Wydziału Urbanistyki, Architektury i Nadzoru Budowlanego Urzędu Miasta A. oraz Głównego Architekta Wojewódzkiego -10 pism, zatytułowanych jako podania, zastrzeżenia bądź zażalenia na to, że Mieczysław D. zamierza na własnej nieruchomości, przylegającej do jej nieruchomości, budować nie określony bliżej obiekt budowlany.

W sprawie tej wniosła nadto doniesienie do Państwowego Terenowego Inspektora Sanitarnego twierdząc, że "Mieczysław D. kopie przy mojej posesji szambo", a do Prokuratora Rejonowego w A. prośbę o zbadanie sprawy, "by w przyszłości nie doszło do procesu sądowego o usunięcie przez Mieczysława D. pobudowanego już domu". Teresa A. wniosła nadto do organów administracji państwowej pięć skarg ustnych do protokołu.

W wyniku tych pism oraz skarg organy administracji państwowej przeprowadziły cztery wizje lokalne. Teresa A. uczestniczyła w trzech wizjach, przy czym odmówiła podpisania protokołów, nie podając powodu. Na złożone skargi Teresa A. otrzymywała każdorazowo odpowiedzi informujące, że według dokonanych ustaleń Mieczysław D. ani nie buduje, ani nie zamierza budować na swojej nieruchomości żadnego obiektu budowlanego i nie otrzymał decyzji o pozwoleniu na budowę, gdyż o taką decyzję się nie ubiegał.

Główny Architekt Wojewódzki w S., pismem z dnia 8 lipca 1989 nr UAN-N 2/8386/13/88 zawiadomił Teresę A., że podtrzymuje swoje stanowisko zawarte w piśmie z dnia 27 czerwca 1988 r., w którym po przeprowadzeniu w dniu 24 czerwca 1988 r. oględzin posesji Mieczysława D. poinformowano, że nie prowadzi on na swojej posesji żadnych prac budowlanych i że nie wydano mu pozwolenia na budowę, gdyż o taką decyzję się nie starał.

Na pismo to Teresa A. - traktując je jako decyzję administracyjną - złożyła skargę do Naczelnego Sądu Administracyjnego i zarzucając, że zostało wydane "z naruszeniem przepisów prawa budowlanego w ten sposób, że pobudowanie przez Mieczysława D. domu narusza prawa jako właścicielki przyległej nieruchomości" - wniosła "o uchylenie zaskarżonych decyzji, jako sprzecznych z przepisami prawa budowlanego i zasadami współżycia społecznego". W uzasadnieniu skargi skarżąca potwierdza wynikające z akt okoliczności, że w związku z jej pismami organy administracji wielokrotnie informowały ją, że Mieczysław D. nie otrzymał pozwolenia na budowę i o pozwolenie takie nie występował. Natomiast skarżąca twierdzi, że Mieczysław D. wypowiadał się do niej, że "i tak pobuduje dom".

W związku ze skargą Teresy A. do NSA, w dniu 29 sierpnia 1988 r. dokonano - z jej udziałem - kolejnych oględzin, przy czym jak wynika z protokołu, "stwierdzono na gruncie, iż ob. Mieczysław D. na działce przy ul. K. 5 nie prowadzi żadnej budowy. Do chwili obecnej z takim wnioskiem do tut. Urzędu nie występował". Teresa A. odmówiła podpisania protokołu nie podając powodu odmowy.

Strona 1/2