Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu w składzie następującym: Przewodniczący: Sędzia WSA Marcin Miemiec po rozpoznaniu w dniu 27 marca 2013 r., na posiedzeniu niejawnym sprawy ze skargi Z. R. na bezczynność Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w przedmiocie niewydania zaświadczenia postanawia: odrzucić skargę.
Pismem z dnia [...] r. skarżący wniósł skargę na bezczynność Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w przedmiocie niewydania zaświadczenia z wyszczególnieniem następujących informacji:
1. o okresach pobierania renty i z jakiego tytułu przysługują skarżącemu,
2. podanie kwoty sumy rent wypłaconych skarżącemu, oddzielnie za każdy rok kalendarzowy przez ZUS,
3. wyszczególnienie liczb, i dat wpłat, wszystkich wpłaconych dotychczas na konto skarżącego składek emerytalno-rentowych,
4. wyliczenie i podanie skarżącemu przewidywanej wysokości emerytury, jaka może przysługiwać skarżącemu w przyszłości z tytułu wykonywania zatrudnienia, korzystania ze świadczeń z funduszów publicznych, otrzymywanych dotychczas zasiłków z Powiatowego Urzędu Pracy i Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, w oparciu o dotychczasowy staż pracy i naliczone okresy składkowe i nieskładkowe oraz inne składniki, a niezbędne do ustalenia wysokości przysługującej skarżącemu przyszłej emerytury.
5. wyszczególnienie wszystkich wniosków skarżącego i dat ich wpływu do ZUS, jakie złożył dotychczas w sprawie o rentę, sposobu ich rozpatrzenia i przyczyny takiego właśnie, a nie innego rozstrzygnięcia.
6. poinformowanie skarżącego w oparciu o art. 73 k.p.a.. "czy jako ubezpieczony wykorzystałem wszystkie możliwe środki, w celu odzyskania mojej własności, jaką była przyznana została skarżącemu przez ZUS, okresowa renta inwalidzka w okresie od 1 marca 1998 do 31 marca 2002r., a niesłusznie zabrana".
W odpowiedzi na skargę strona przeciwna wniosła o jej odrzucenie.
Wojewódzki Sąd Administracyjny zważył, co następuje:
Skarga na bezczynność podlega odrzuceniu, bowiem sprawa nie należy do kognicji sądów administracyjnych.
W pierwszej kolejności podkreślenia wymaga, iż sprawy ubezpieczeniowe mają złożony charakter. Z jednej strony występuje w nich charakterystyczne dla stosunków administracyjnych podporządkowanie jednostki organowi administracji publicznej, który rozstrzyga w sposób władczy o jej prawach i obowiązkach z zakresu ubezpieczeń społecznych. A zatem uprawniony jest wniosek, że są to sprawy administracyjne w znaczeniu materialnym, co może sugerować właściwość sądu administracyjnego. W jego kognicji znajduje się bowiem kontrola działalności administracji publicznej w sprawach rozstrzyganych w drodze indywidualnych decyzji administracyjnych i innych aktów z zakresu administracji publicznej (art. 3 § 1 i 2 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi, jednolity tekst: Dz. U. z 2012 r., poz. 270 ze zm.), dalej p.p.s.a.
Aczkolwiek nie można zapomnieć, że art. 184 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej stanowi, że sądy administracyjne kontrolują działalność administracji publicznej tylko w zakresie określonym w ustawie. A zatem należy zbadać, w jaki sposób ustawodawca ukształtował prawo do sądu w sprawach ubezpieczeniowych. Wynik tego ustalenia ma bowiem podstawowe znaczenie dla oceny dopuszczalności skargi na bezczynność złożonej w sprawie niniejszej, w której poddano kontroli tutejszego sądu niewydanie przez organ rozstrzygnięcia w sprawie ubezpieczeniowej.