Skarga I. W., A. W. i Z. W. z udziałem Prokuratora Prokuratury Rejonowej Gdańsk - Śródmieście na decyzję SKO w przedmiocie przywrócenia stosunków wodnych na gruncie
Sentencja

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia WSA Wanda Antończyk po rozpoznaniu w dniu 16 lutego 2012 r. na posiedzeniu niejawnym sprawy z skargi I. W., A. W. i Z. W. z udziałem Prokuratora Prokuratury Rejonowej Gdańsk - Śródmieście na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego z dnia 22 lutego 2011 r., Nr [...] w przedmiocie przywrócenia stosunków wodnych na gruncie postanawia odmówić I. W. i A. W. przywrócenia terminu do złożenia skargi kasacyjnej od wyroku WSA w Gdańsku z 13 października 2011 r. w sprawie II SA/Gd 398/11.

Uzasadnienie strona 1/3

I. W. oraz A. W. złożyły, za pośrednictwem ustanowionego w sprawie adwokata, wniosek o przywrócenie terminu do wniesienia skargi kasacyjnej od wyroku WSA w Gdańsku z 13 października 2011 r. Do wniosku załączono oświadczenie W. K. - pracownika zatrudnionego na stanowisku sekretarki w Kancelarii pełnomocnika skarżących z dnia 16 stycznia 2012 r. oraz skargę kasacyjną z 16 stycznia 2012 r. Jak wskazano w uzasadnieniu wniosku, w dniu 9 grudnia 2011 r. pełnomocnik skarżących odebrał wyrok WSA w Gdańsku z 13 października 2011 r. wraz z uzasadnieniem. W dniu 9 stycznia 2012 r., za pośrednictwem poczty, została wniesiona skarga kasacyjna od tegoż wyroku. W wyniku błędu sekretariatu kancelarii pełnomocnika, skarga została wysłana do WSA w Warszawie, zamiast w Gdańsku. O powyższym fakcie pełnomocnik skarżących dowiedział się w dniu 13 stycznia 2012 r., kiedy do sekretariatu kancelarii zadzwoniła pracownica WSA w Warszawie, informując o wpłynięciu skargi kasacyjnej do tego sądu, zamiast do WSA w Gdańsku. Skarga została wysłana do sądu ostatniego 30-dniowego terminu, zatem - biorąc pod uwagę fakt, że w przypadku jej skierowania do niewłaściwego sądu za datę wniesienia uznaje się datę przekazania skargi do właściwego sądu - nie mogła ona wpłynąć do WSA w Gdańsku w ustawowym terminie. Wniosek o przywrócenie terminu został wniesiony w ciągu siedmiu dni od czasu ustania przyczyny uchybienia, która ustała w dniu 13 stycznia 2012 r., a więc - kiedy pełnomocnik dowiedział się od skierowaniu skargi do niewłaściwego sądu od pracownicy sekretariatu WSA Warszawa. Uzasadniając brak winy w uchybieniu terminu pełnomocnik wskazał, że fakt skierowania skargi kasacyjnej do niewłaściwego sądu został spowodowany błędem pracownicy sekretariatu przygotowującej skargę kasacyjną do wysyłki i wysyłającej korespondencję. Podczas formatowania pisma i przygotowywania go do druku pracownica omyłkowo wpisała w komparycji skargi zamiast "Naczelny Sąd Administracyjny w Warszawie" nazwę "Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie", co doprowadziło do błędnego skierowania skargi do niewłaściwego sądu. Omyłka ta, zdaniem pełnomocnika, jest dziełem przypadku, wynikającego z faktu, że wpis od skargi wniesiono na rachunek WSA w Gdańsku, skargę zatytułowano: "skarga kasacyjna od wyroku WSA w Gdańsku z 13 października 2011 r.", jako skarżone orzeczenie wskazano wyrok WSA w Gdańsku, sygnatura akt sprawy i adresy stron jednoznacznie wskazują na Gdańsk. Podkreślono, że każdego dnia w Kancelarii przygotowywanych jest do wysyłki kilkadziesiąt przesyłek listowych, trudno zatem uznać działanie pracownicy i pełnomocnika za zawinione. Wreszcie, pełnomocnik wskazał na orzecznictwo sądów administracyjnych oraz Sądu Najwyższego, z którego wynika, że brak winy w uchybieniu terminowi podlega ocenie z uwzględnieniem wszystkich okoliczności danej sprawy, w sposób uwzględniający obiektywny miernik staranności, jakiej można wymagać od strony dbającej należycie o swoje interesy. To sprawia, że w niniejszej sprawie przywrócenie terminu jest w pełni celowe i dopuszczalne. Wskazano również na postanowienia sądów administracyjnych: z 27 października 2009 r. w sprawie I SA/Gd 693/09 oraz z 22 stycznia 2008 r. w sprawie III SA/Wa 2071/08, w których sąd stanął na stanowisku, że wysłanie przesyłki na nieprawidłowy adres jest oczywistą omyłką pracownicy sekretariatu i działaniem wadliwym, jednak nie ma znamion niedbałości, a tym samym zawinienia. Tego rodzaju uchybienia, podobnie jak przestawienie niektórych cyfr w wielocyfrowym numerze konta bankowego skutkujące brakiem uiszczenia wpisu w terminie, mogą zdarzyć się nawet przy zachowaniu należytej staranności i nie sposób traktować ich jako niedbałych.

Strona 1/3