Uzasadnienie strona 7/7

Ustawodawca, podobnie jak organy władzy wykonawczej, posiada kompetencję do dysponowania składnikami majątkowymi, których podmiotem jest Skarb Państwa. Jednakże ustawodawca powinien wykorzystywać aktywa majątkowe Skarbu Państwa wyłącznie dla potrzeb dobra wspólnego. Oznacza to jednak, że ustawodawca nie może działać w stosunku do majątku Skarbu Państwa zupełnie dowolnie. Majątek Skarbu Państwa podlega konstytucyjnej ochronie własności /art. 7 w zw. z art. 1 przepisów konstytucyjnych utrzymanych w mocy/. Uszczuplenie tego majątku nie może być sprzeczne z założeniami aksjologicznymi leżącymi obecnie u podstaw przepisów i zasad konstytucyjnych. Nie można znaleźć takiego uzasadnienia dla uszczuplenia majątku Skarbu Państwa w przysporzeniu składników tego majątku na rzecz jednej z wielu działających w Polsce partii politycznych. Działanie takie uznać należy za rażące pogwałcenie reguł demokracji ujętych w zasadzie demokratycznego państwa prawnego /art. 1 przepisów konstytucyjnych utrzymanych w mocy/ a także ujętych w zasadzie pluralizmu politycznego, zakładającej równość partii politycznych.

Prokurator Generalny w swoim piśmie z dnia 6 maja 1996 r. zaprzeczył zasadności zarzutów wnioskodawców w odniesieniu do art. 1 ust. 2 ustawy o przejęciu majątku byłej PZPR w nowym brzmieniu. Dla Prokuratora Generalnego wyłączenie spod zakresu przejęcia przez Skarb Państwa wszelkich aktywów i praw majątkowych nabytych za pieniądze pochodzące ze składek członkowskich jest spełnieniem wymogów stawianych przez konstytucyjną zasadę sprawiedliwości społecznej oraz demokratycznego państwa prawnego. Tezę tę powtarza Prokurator Generalny dwukrotnie, nie podając jednak żadnych argumentów na jej poparcie. Można jedynie domniemywać, że punktem wyjścia dla ocen Prokuratora Generalnego jest założenie istnienia po stronie byłych członków PZPR zgromadzonych na XI Zjeździe określonego prawa do decydowania o losach majątku tej partii, przynajmniej w tym zakresie, który obejmuje aktywa nabyte ze składek członkowskich.

Wydaje się, że Prokurator Generalny nie zauważył, że Trybunał Konstytucyjny, akceptując w orzeczeniu z dnia 25 lutego 1992 r. składki członkowskie jako naturalny sposób powstawania majątku pozostającego w gestii PZPR, nie mówił o konkretnych prawach majątkowych lub wierzytelnościach ale o majątku w znaczeniu bilansowym. Nie można mówić o legalnym pochodzeniu majątku, choćby nabywanego za pieniądze pochodzące ze składek członkowskich, gdy wydatki partii finansowane są z budżetu państwa z naruszeniem podstawowych zasad sprawiedliwości społecznej. Trudno w takiej sytuacji akceptować prawo byłych członków partii do dysponowania tak powstałym majątkiem, za wyjątkiem bieżących kwot pochodzących ze składek członkowskich uiszczanych w okresie po utraceniu przez PZPR kierowniczej roli w Państwie.

Prokurator Generalny myli się także, gdy stwierdza, że znowelizowany przepis art. 1 ust. 2 odnosić się będzie wyłącznie do tych praw majątkowych pochodzących ze składek członkowskich, które nie zostały jeszcze przejęte przez Skarb Państwa do dnia wejścia w życie nowelizacji /to jest do dnia 3 kwietnia 1996 r./. Taki pogląd zakłada, że nabycie przez Skarb Państwa uprawnień po byłej PZPR następuje w jakiejś szczególnej procedurze kończącej się prawokształtującym aktem "przejęcia" praw majątkowych. Stanowisko takie nie ma wszakże żadnego uzasadnienia w ustawie. Nabycie praw majątkowych określonych w art. 1 ust. 2 dokonało się 27 lutego 1991 r. z mocy prawa. Przejście tych praw na Skarb Państwa nie było połączone z żadnym aktem "przejęcia". Wbrew więc sugestiom Prokuratora Generalnego, zmiana wprowadzona ustawą nowelizacyjną wyraźnie uszczupla majątek Skarbu Państwa. Z tych względów Trybunał Konstytucyjny ustalił, że art. 1 ust. 1 lit. "b" ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. o zmianie ustawy o przejęciu majątku byłej Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej jest niezgodny z art. 1 i art. 7 przepisów konstytucyjnych utrzymanych w mocy przez art. 77 Ustawy Konstytucyjnej z dnia 17 października 1992 r.

Trybunał Konstytucyjny nie podzielił natomiast zarzutów wnioskodawców kwestionujących dochowanie ustawowego trybu uchwalenia ustawy nowelizacyjnej z dnia 7 lipca 1994 r. Wnioskodawcy podkreślają, że zaskarżone przepisy zostały przyjęte z naruszeniem art. 33 Regulaminu Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej ponieważ projekt tych przepisów został zgłoszony dopiero podczas drugiego czytania. Sam fakt ewentualnego naruszenia przepisów Regulaminu Sejmu nie uprawnia jednak Trybunału Konstytucyjnego do stwierdzenia, że został naruszony tryb uchwalania akt normatywnego. Wnioskodawcy nie przedstawili żadnych argumentów, mających uzasadnić pogląd, że zarzucone przez nich naruszenie Regulaminu Sejmu naruszyło równocześnie określoną zasadę konstytucyjną lub choćby tylko ustawową zasadę poprawnego trybu ustawodawczego. Nie stanowi wystarczającego argumentu ogólnikowe odwołanie się do reguły demokratycznego stanowienia prawa, będącej istotą systemu przedstawicielskiego.

Trybunał Konstytucyjny nie znalazł również wśród przepisów konstytucyjnych takiego, który by zakazywał Prezydentowi RP wycofania z Sejmu wniosku o ponowne rozpatrzenie ustawy, oczywiście przed rozpatrzeniem przez Sejm takiego wniosku. W szczególności nie ma w przepisach konstytucyjnych zakazu wycofania przez nowowybranego Prezydenta RP wniosku złożonego przez jego poprzednika.

Strona 7/7
Inne orzeczenia sądu:
Trybunał Konstytucyjny